15 czerwca rozpoczyna się w Kanadzie 49. Międzynarodowy Kongres Eucharystyczny. „Eucharystia, Bożym Darem dla życia świata" - to hasło kongresu, na który wierni z całego świata przybędą do Québecu.
Od tamtego czasu w Kościele katolickim odbyło się 48 kongresów eucharystycznych tego rodzaju. Początkowo zwoływano je zazwyczaj co roku, w okresie międzywojennym co dwa lata, a po II wojnie światowej z zasady co 4 lub 5 lat. Poszczególne kongresy eucharystyczne łączono z ważnymi rocznicami czy innymi wydarzeniami o dużym znaczeniu dla katolików w danym kraju czy regionie świata. Tak było np. z 30. kongresem eucharystycznym w dniach 7-11 maja 1930 roku w Kartaginie (Tunezja) z okazji przypadającej wówczas 1500. rocznicy śmierci św. Augustyna. Podobnie spotkanie w Dublinie w 1932 roku, przywołało wspomnienie 1500. rocznicy przybycia do Irlandii apostoła i patrona tego kraju św. Patryka. W Québecu połączone będzie z 400. rocznicą ustanowienia miasta, pierwszą ewangelizacją i 350-leciem ustanowienia pierwszego biskupstwa w Ameryce Północnej. W 1997 r. miastem 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego stał się Wrocław (25 V- 1 VI 1997). Wybór miejsca miał głębokie uzasadnienie z uwagi na główne hasło tego kongresu: „Eucharystia i wolność”, oraz jego motto: ”Ku wolności wyswobodził nas Chrystus (Ga 5, 1)”. „Kongres będzie niezwykłym hymnem wdzięczności Chrystusowi za dar wolności w Europie Środkowej, który stał się dobrodziejstwem dla całego Kościoła i całego świata – tak jego zwołanie zapowiadał Jan Paweł II. - Kongres będzie też mógł ukazać, że wiara w Chrystusa Odkupiciela, obecnego w liturgii eucharystycznej i w Najświętszym Sakramencie, była źródłem nadziei i miłości, które przetrwały wszelkie cierpienia i prześladowania, że to ona ostatecznie wysłużyła i urzeczywistniła wolność. W Eucharystii możemy znaleźć drogę do wyzwolenia także od nowych form niewoli, które pojawiają się we współczesnym konsumpcjonistycznym i hedonistycznym społeczeństwie” - wyjaśniał Ojciec Święty. Jan Paweł II przybył do Polski, aby zamknąć obrady tego kongresu. Kongresy eucharystyczne w Polsce Oprócz kongresów o charakterze międzynarodowym, organizuje się także krajowe kongresy eucharystyczne lub kongresy regionalne. W Polsce dotychczas odbyły się trzy kongresy krajowe. Tradycja kongresów eucharystycznych znanych w dzisiejszej postaci sięga w Polsce roku 1929, kiedy na wniosek prymasa Polski kard. Augusta Hlonda Episkopat Polski zwołał I Krajowy Kongres Eucharystyczny w Poznaniu. Wydarzenie to miało miejsce w dniach 26-29 czerwca 1929 r. Druga wojna światowa, a po niej czasy komunizmu uniemożliwiły przez długie dziesięciolecia zorganizowanie kongresu eucharystycznego o wymiarze krajowym. Dopiero w 1987 z inicjatywy prymasa Polski kard. Józefa Glempa i Konferencji Episkopatu Polski zorganizowano kolejny - II Krajowy Kongres Eucharystyczny. Hasłem przewodnim kongresu było zdanie z Ewangelii św. Jana Apostoła "Do końca ich umiłował" (J 13, 1). II Kongres Eucharystyczny, odbywający się w dniach 8-14 czerwca 1987 r. w Warszawie, zamknął papież Jan Paweł II, który przybył z trzecią pielgrzymką do Ojczyzny. Po osiemnastu latach, w 2005 roku, przeżywaliśmy III Krajowy Kongres Eucharystyczny. Dwudniowy kongres w Warszawie (18-19 czerwca 2005 r.) przebiegał pod hasłem "Pozostań, Panie, w naszych rodzinach", nawiązującym do obchodzonego w całym Kościele Roku Eucharystii. Głównym punktem kongresu była uroczysta Msza św. beatyfikacyjna pod przewodnictwem Prymasa Polski, podczas której na ołtarze zostali wyniesieni: ks. Władysław Findysz, ks. Bronisław Markiewicz i ks. Ignacy Kłopotowski. W czasie liturgii dokonano też historycznego aktu pojednania polsko-ukraińskiego i odczytano specjalny "List biskupów katolickich Ukrainy i Polski z okazji aktu wzajemnego pojednania i przebaczenia".
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.