Musimy sprostać niepodległości
Prezes PiS zabrał głos przy pl. Piłsudskiego Agata Ślusarczyk /GN

Musimy sprostać niepodległości

Komentarzy: 3

aś /PAP

GOSC.PL

publikacja 10.11.2013 23:26

Msza św. i marsz pamięci. W wigilię 95. rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości PiS świętowało suwerenność.

W wigilię Święta Niepodległości sprzed katedry św. Jana, gdzie wcześniej została odprawiona Msza św., na plac Piłsudskiego przeszedł Marsz Pamięci. Podczas pochodu prezes PiS wystąpił dwukrotnie. Przed Pałacem Prezydenckim mówił o kolejnej miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. - Warto co miesiąc tutaj przychodzić, bo nasze trwanie, nasza warta w sprawie Smoleńska, warta przy prawdzie jest skuteczna. Idziemy ku prawdzie i z całą pewnością przyjdzie taki dzień, w którym będziemy mogli powiedzieć, że wszystkie kurtyny i przesłony zostały zerwane, że doszliśmy do prawdy - powiedział. Dodał także, że przyjdzie czas na upamiętnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego i oddanie hołdu wszystkim, którzy zginęli w Smoleńsku. Apelował, by przychodzić w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej pod Pałac Prezydencki "za miesiąc, za dwa miesiące, za trzy, za rok, nawet za lata". - Musimy tu być i pełnić wartę - zaznaczył. Po przemówieniu pomodlono się krótko za ofiary smoleńskie.

Z kolei na placu marszałka Józefa Piłsudskiego prezes PiS nawiązał do przypadającego w poniedziałek Święta Niepodległości. - Czy dzisiaj to święto jest tylko świętem pamięci, ku uczczeniu tych, którzy kiedyś walczyli i działali, czy przypomnieniem sprawy, która jest żywa do dziś, która ciągle stoi przed nami - sprawy polskiej niepodległości? - pytał Jarosław Kaczyński. Mówił o "potężnym froncie, który podmywa podstawy naszego narodu, atakuje naszą tradycję, atakuje rodzinę i Kościół". - Front ataku na polskość, a co za tym idzie - na niepodległość - dodał lider Prawa i Sprawiedliwości.

- Jest też front tych, którzy chcą oddawać naszą suwerenność (...), którzy dążą do tego, by Polska przestała być suwerennym krajem w jakiejś sfederalizowanej Europie - ocenił J. Kaczyński. - Czy mamy być skazani na rolę wykorzystywanych peryferii, bo tylko tacy możemy być w tak skonstruowanej Europie? - pytał. I dodał, że ktoś, kto uważa inaczej, "wykazuje skrajną naiwność".

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..

Reklama

Reklama