Niemiec Sebastian Vettel (Red Bull-Renault) wygrał w niedzielę wieńczący sezon mistrzostw świata Formuły 1 wyścig o Grand Prix Brazylii. To 13. triumf 26-letniego kierowcy w tym sezonie, a dziewiąty z rzędu. Vettel już wcześniej zapewnił sobie czwarty tytuł.
Urodzony w Heppenheim zawodnik wyprzedził na torze Interlagos, na którym triumfował także w 2010 roku, swojego kolegę z zespołu Australijczyka Marka Webbera oraz Hiszpana Fernando Alonso (Ferrari).
Na początku wyścigu startujący z pole position Vettel dał się wyprzedzić swojemu rodakowi Nico Rosbergowi (Mercedes GP), ale już na drugim okrążeniu odzyskał prowadzenie. Do mety dojechał ponad 10 s przed Webberem.
Czwarte miejsce zajął Jenson Button (McLaren-Mercedes), uzyskując najlepszy wynik swojego teamu w tym sezonie. Gdyby Brytyjczyk spisał się gorzej, team zanotowałby najgorszy występ w MŚ od debiutu w 1966 roku.
Piąty był Rosberg, a szóste miejsce zajął Meksykanin Sergio Perez (McLaren-Mercedes), który startował z 19. pozycji po tym, jak ukarano go przesunięciem o pięć za wymianę skrzyni biegów.
Brazylijczyk Felipe Massa pożegnał się z Ferrari po ośmiu latach, plasując się na siódmej lokacie.
Vettel był pewny czwartego z rzędu mistrzostwa świata od października, kiedy zwyciężył w GP Indii. Jest najmłodszym w historii F1 kierowcą z czterema tytułami.
Niemiec wyrównał w niedzielę dwa rekordy. Pierwszy z nich - dziewięć kolejnych zwycięstw w GP - ustanowił przed 60 laty Alberto Ascari. Włoch opuścił jednak jeden z wyścigów w trakcie trwania tej serii, w przeciwieństwie do Vettela, który takiej przerwy nie miał.
Czterokrotny mistrz świata powtórzył również dokonanie swojego rodaka Michaela Schumachera z 2004 roku - tylko tych dwóch zawodników może pochwalić się trzynastoma triumfami w jednym sezonie.
Sukcesu pogratulowała Vettelowi m.in. Angela Merkel. "Cztery triumfy w MŚ z rzędu - to naprawdę szczególne osiągnięcie. Cieszę się wspólnie z milionami kibiców oraz całym zespołem i trzymam kciuki za kolejne wygrane" - powiedziała mediom w Berlinie kanclerz Niemiec.
Sam Vettel nie ukrywał wzruszenia. "Chłopaki, jestem z was bardzo dumny. Zapamiętajcie ten moment i cieszcie się nim. Udało nam się!" - powiedział przez radio swojemu zespołowi triumfator po minięciu linii mety.
"Aż żałuję, że sezon skończył się w takim momencie" - dodał w wywiadzie po dekoracji.
Wicemistrzem świata został Alonso, natomiast trzecie miejsce w klasyfikacji końcowej zajął Webber, który zakończył w niedzielę karierę kierowcy F1.
"Chciałbym podziękować całemu zespołowi. To jest wspaniała chwila, a nie coś smutnego. Myślę, że zakończyłem rywalizację w Formule 1 w świetnym stylu" - powiedział po minięciu mety Australijczyk.
Za współpracę podziękował mu m.in. szef Red Bulla Christian Horner, a Vettel życzył mu wszystkiego najlepszego na przyszłość. "Nasze relacje nie były może idealne, ale zawsze mieliśmy do siebie szacunek" - podkreślił Niemiec.
Webber wziął udział w 215 rywalizacjach o Grand Prix Formuły 1 w ciągu 12 sezonów, w których odniósł dziewięć zwycięstw
Wyniki niedzielnego wyścigu o Grand Prix Brazylii na torze Interlagos, ostatniej eliminacji mistrzostw świata Formuły 1:
1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 1:32.36,300
2. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) strata 10,452 s
3. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 18,913
4. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 37,360
5. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 39,048
6. Sergio Perez (Meksyk/McLaren-Mercedes) 44,051
7. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 49,110
8. Nico Huelkenberg (Niemcy/Sauber-Ferrari) 1.04,252
9. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 1.12,903
10. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr.
11. Paul Di Resta (W. Brytania/Force India-Mercedes) 1 okr.
12. Esteban Gutierrez (Meksyk/Sauber-Ferrari) 1 okr.
13. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 1 okr.
14. Heikki Kovalainen (Finlandia/Lotus-Renault) 1 okr.
15. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 1 okr.
16. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault) 1 okr.
17. Jules Bianchi (Francja/Marussia-Cosworth) 2 okr.
18. Giedo van der Garde (Holandia/Caterham-Renault) 2 okr.
19. Max Chilton (W. Brytania/Marussia-Cosworth) 2 okr.
...
Charles Pic (Francja/Caterham-Renault) 13 okr. (nie ukończył)
Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Renault) 26 okr. (nie ukończył)
Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault) 69 okr. (nie ukończył)
Klasyfikacja końcowa MŚ kierowców:
1. Sebastian Vettel (Niemcy/Red Bull-Renault) 397 pkt - mistrzostwo
2. Fernando Alonso (Hiszpania/Ferrari) 242
3. Mark Webber (Australia/Red Bull-Renault) 199
4. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP) 189
5. Kimi Raikkonen (Finlandia/Lotus-Renault) 183
6. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP) 171
7. Romain Grosjean (Francja/Lotus-Renault) 132
8. Felipe Massa (Brazylia/Ferrari) 112
9. Jenson Button (W. Brytania/McLaren-Mercedes) 73
10. Nico Huelkenberg (Niemcy/Sauber-Ferrari) 51
11. Sergio Perez (Meksyk/McLaren-Mercedes) 49
12. Paul Di Resta (W. Brytania/Force India-Mercedes) 48
13. Adrian Sutil (Niemcy/Force India-Mercedes) 29
14. Daniel Ricciardo (Australia/Toro Rosso-Ferrari) 20
15. Jean-Eric Vergne (Francja/Toro Rosso-Ferrari) 13
16. Esteban Gutierrez (Meksyk/Sauber-Ferrari) 6
17. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Renault) 4
18. Pastor Maldonado (Wenezuela/Williams-Renault) 1
19. Jules Bianchi (Francja/Marussia-Cosworth) 0
20. Charles Pic (Francja/Caterham-Renault) 0
21. Heikki Kovalainen (Finlandia/Lotus-Renault) 0
22. Giedo van der Garde (Holandia/Caterham-Renault) 0
23. Max Chilton (W. Brytania/Marussia-Cosworth) 0
Klasyfikacja końcowa MŚ konstruktorów:
1. Red Bull-Renault 596 pkt - mistrzostwo
2. Mercedes GP 360
3. Ferrari 354
4. Lotus-Renault 315
5. McLaren-Mercedes 122
6. Force India-Mercedes 77
7. Sauber-Ferrari 57
8. Toro Rosso-Ferrari 33
9. Williams-Renault 5
10. Marussia-Cosworth 0
11. Caterham-Renault 0
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.