Niemiec Sebastian Vettel z ekipy Red Bull-Renault obronił w niedzielę tytuł mistrza świata Formuły 1, zajmując trzecie miejsce w wyścigu o Grand Prix Japonii. Najlepszy na torze Suzuka był Brytyjczyk Jenson Button z zespołu McLaren-Mercedes.
Drugi linię mety minął Hiszpan Fernando Alonso z Ferrari.
Button był jedynym kierowcą, który miał jeszcze szanse na tytuł mistrza świata, jednak musiałby wygrać pięć ostatnich wyścigów, a Niemiec nie mógłby w nich zdobyć ani jednego punktu.
Oświadczenie to kardynał Ryś wydał w związku z wydarzeniami 10 lipca.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
"To zły dzień dla parlamentu, demokracji i Trybunału Konstytucyjnego".
Msze i uroczystości zaplanowano w wielu miejscowościach w całym kraju.