Liban: Polscy żołnierze pomagają mieszkańcom Alma Chaab

Brak komentarzy: 0

KAI/J

publikacja 23.10.2008 20:10

Polscy żołnierze wiosną budowali w Alma Chaab boiska i remontowali plac zabaw, teraz za zebrane pieniądze zakupili dla zaprzyjaźnionej szkoły telewizor, dvd i drukarkę.

Dowódca Polskiego Kontyngentu Wojskowego UNIFIL w Libanie, płk Marek Sarnowski, ks. mjr Piotr Sroka kapelan PKW UNIFIL oraz delegacja żołnierzy XXIX zmiany odwiedziła ostatnio szkołę podstawową i przedszkole prowadzone przez siostry Świętej Rodziny w Alma Chaab. Żołnierze przywieźli zakupione przez nich telewizor, odtwarzacz DVD oraz drukarkę atramentową - urządzenia, które tak bardzo były potrzebne zarówno najmłodszym mieszkańcom miasteczka, jak i ich opiekunom. W pomoc mieszkańcom Alma Schaab bardzo mocno zaangażowali się żołnierze kompanii zabezpieczenia. To oni na przełomie maja i czerwca wykonali większość prac związanych z przygotowaniem boiska do piłki siatkowej i koszykowej dla tutejszej szkoły średniej, od lipca budowali ogrodzenia placu zabaw, remontowali karuzele i zjeżdżalnie przy przedszkolu i szkole podstawowej - podkreśla ich rolę ks. mjr Sroka. Nasi żołnierze przeprowadzili także zbiórkę pieniędzy na rzecz najuboższych mieszkańców Alma Chaab – dodaje kapelan. Spotkanie było niezwykle serdeczne, pod naszym adresem padło wiele przyjaznych słów w tym także w naszym ojczystym języku - powiedział dowódca PKW, płk Marek Sarnowski z 2. Pułku Komunikacyjnego w Inowrocławiu - Przez wiele miesięcy naszej misji w Libanie mogliśmy zawsze liczyć na życzliwość i gościnność naszych przyjaciół , mieszkańców Alma Chaab. Cieszymy się bardzo, że nasza pomoc wpłynęła korzystnie na bezpieczeństwo dzieci i poprawę warunków ich edukacji. Najlepszą nagrodą dla nas wszystkich są z pewnością roześmiane twarze dzieci z Alma Chaab. Żołnierze Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Libanie od wielu lat współpracują z mieszkańcami położonej w pobliżu Camp Naqoura miejscowości Alma Chaab, udzielają pomocy szkole średniej, opiekują się przedszkolem i szkołą podstawową. Tradycją kontyngentu jest wieloletnia współpraca pomiędzy żołnierzami a pobliską parafią maronicką. Współpraca tak jest animowana przez kapelanów Ordynariatu Polowego, jadących na misje razem z żołnierzami. Polscy żołnierze byli wielokrotnie zapraszani przez proboszcza tutejszej parafii księdza Marouna oraz maronickie siostry Świętej Rodziny, do udziału w ważnych dla miejscowej ludności uroczystościach religijnych. Dzięki tym spotkaniom żołnierze lepiej poznali kulturę i tradycje Kościoła maronickiego, a także problemy i potrzeby tej społeczności.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona