Benedykt XVI przesłał telegram gratulacyjny Barackowi Obamie drogą dyplomatyczną. Zaznaczył w nim historyczność wyborów, które wyłoniły pierwszego afro-amerykańskiego prezydenta USA. Gratulacje prezydentowi- elektowi złożył także episkopat USA.
Obserwatorzy podkreślają, że depeszę gratulacyjną Benedykt XVI przekazał od razu po wyborze, a nie – jak to było w zwyczaju – z okazji objęcia urzędu. W Watykanie nie opublikowano całości tekstu papieskich gratulacji. Rzecznik Stolicy Apostolskiej wyjaśnił jednak 5 listopada, że oprócz życzeń skierowanych do Baracka Obamy i jego najbliższej rodziny, Ojciec Święty zapewnił o swej modlitwie, aby Bóg wspierał go w podejmowaniu wielkiej odpowiedzialności za kraj oraz na arenie międzynarodowej. O. Federico Lombardi dodał, że Papież, wraz z nowym prezydentem, objął modlitwą także cały naród amerykański, „aby wraz ze wszystkimi ludźmi dobrej woli można było budować na świecie pokój, solidarność i sprawiedliwość”. Z kolei kard. Francis George w liście do Baracka Obamy określił jego wybór jako historyczny. “Naród złożył w pańskie ręce wielką odpowiedzialność. Jako katoliccy biskupi prosimy Boga, aby dał panu siłę i mądrość do przezwyciężenia nadchodzących wyzwań” – napisał przewodniczący amerykańskiego episkopatu. Zwrócił przy tym uwagę, że USA stoją w obliczu wielu niepewności. Stąd Kościół katolicki modli się, aby nowy prezydent pełnił swój urząd otaczając opieką najsłabszych i troszcząc się o przezwyciężanie podziałów zarówno wewnętrznych, jak i na arenie międzynarodowej. Kard. George zapewnił Baracka Obamę, że katolicy chcą z nim współpracować w obronie życia i godności każdego człowieka.
Kac nakazał wojsku "bezkompromisowe działanie z całą stanowczością", by zapobiec takim wydarzeniom.
Mieszkańców Ukrainy czeka trudna zima - stwierdził Franciszek.
W III kw. br. 24 spółki giełdowe pozostające pod kontrolą Skarbu Państwa zarobiły tylko 7,4 mld zł.
Uroczyste przekazanie odbędzie się w katedrze pw. Świętego Marcina w Spiskiej Kapitule na Słowacji.