Władze w Mińsku odmawiają wiz kolejnym polskim duchownym. Jak poinformował niemiecką agencję KNA rzecznik Konferencji Biskupów Białorusi ostatnio odmowę do prawa pobytu na terenie kraju otrzymali jeden ksiądz i trzy siostry zakonne.
Wierni parafii w Borysowie niedaleko Mińska rozpoczęli akcję protestacyjną przeciwko odmowie wydania wizy dla pochodzącego z Polski miejscowego proboszcza. Jak powiedział rzecznik, nie wiadomo, dlaczego nie udzielono księdzu prawa do pobytu na następny rok. Z drugiej strony wyraził nadzieję, że jednak duchowny będzie mógł kontynuować swoją pracę. W przypadku zakonnic odpowiedzialny za udzielanie zgody na pracę duszpasterską w tym kraju Urząd ds. Wyznań i Narodowości argumentował, że siostry nie są potrzebne, ponieważ parafie, gdzie one pracują, są w archidiecezji mińsko-mohylewskiej niewielkie. Miejscowy metropolita abp Tadeusz Kondrusiewicz powiedział, że „nie ma żadnych konkretnych podstaw dla odmowy wizy dla księdza". Co do zakonnic hierarcha powiedział, że akurat parafie, w których pracowały, m. in. ucząc religii, mają bardzo dużo wiernych. Równocześnie arcybiskup wskazał na konieczność prowadzenia dialogu z władzami. „Tylko przez rozmowy jest możliwe porozumienie” – zaznaczył. W ostatnim czasie jest to kolejny przypadek odmowy prawa pobytu dla polskich duchownych. W połowie grudnia władze odmówiły wiz trzem polskim kapłanom z diecezji grodzieńskiej. Księża Jan Skonieczny, Jan Bronowski i Andrzej Krawczyk musieli do końca roku opuścić swoje parafie i powrócić do Polski. Białoruscy urzędnicy zarzucili im, że odprawiali msze św. w języku polskim. Na Grodzieńszczyźnie mieszka największa polska mniejszość na Białorusi. Portal wiara.pl informuje o tych przypadkach od kilku dni
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.