Troska o emigrantów jest dla współczesnego Kościoła jednym z istotnych obszarów nowej ewangelizacji - podkreśla bp Zygmunt Zimowski, delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji, w wywiadzie dla miesięcznika "Msza Święta".
Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy już po raz 95. będzie obchodzony 18 stycznia. Za KAI publikujemy treść wywiadu, który ukazał się w miesięczniku "Msza Święta": Leszek Wątróbski (LW): W styczniu obchodzimy uroczyście Światowy Dzień Migranta. Czego on ma nas nauczyć? Na co zwrócić naszą uwagę? Bp Zygmunt Zimowski: Już po raz 95. będziemy przeżywać Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy. Z tej okazji Benedykt XVI wystosował Orędzie, w którym przybliżył nam osobę św. Pawła jako gorliwego Apostoła Narodów. Ukazał go również jako „człowieka trzech kultur”, który stał się prawdziwym „misjonarzem migrantów”. Św. Paweł, będąc migrantem i wędrownym ambasadorem Jezusa Chrystusa, zachęcał każdego człowieka, aby stał się w Synu Bożym „nowym stworzeniem” (2 Kor 5, 17). Papież podkreśla, że również dzisiaj „trzeba głosić orędzie zbawienia z takim samym nastawieniem jak to czynił Apostoł Narodów, biorąc pod uwagę odmienne sytuacje społeczne i kulturowe oraz szczególne trudności każdego, związane z jego życiem migranta i podróżującego”. W tym głoszeniu Chrystusowego orędzia decydująca jest miłość, której uczymy się, uczestnicząc w Eucharystii. Benedykt XVI prosi nas: „Niech Światowy Dzień Migranta i Uchodźcy, który będzie obchodzony 18 stycznia 2009 r., stanie się dla wszystkich zachętą do tego, by żyć w pełni miłością braterską, nie wyróżniając nikogo ani nie dyskryminując, w przekonaniu, że naszym bliźnim jest każdy, kto nas potrzebuje i komu możemy pomóc (por. Deus caritas est, 15). Niech nauczanie i przykład św. Pawła, wielkiego i pokornego Apostoła i migranta, ewangelizatora narodów i kultur, pomoże nam zrozumieć, że spełnienie uczynków miłości jest szczytem i syntezą całego życia chrześcijańskiego”. LW: Migracja nie jest zjawiskiem nowym. Jakie są dziś jej przyczyny? - Decyzja pozostawienia dotychczasowego miejsca pobytu i udania się – na stałe lub na dłuższy czas – do innego miejsca nigdy nie powinna być decyzją lekkomyślną i nieroztropną. Jest to część tzw. przesłanki antropologicznej dla wyjaśnienia przyczyn współczesnej migracji. Oznacza to konkretnie, że Kościół z całą powagą apeluje do wszystkich, szczególnie do osób wierzących, aby dopiero po głębokim zastanowieniu, prosząc o światło Ducha Świętego, podejmowali tak ważną decyzję, jaką jest bez wątpienia zmiana miejsca pobytu. Oczywiście istnieją także wielorakie przyczyny zewnętrzne, które – z mniejszą lub większą siłą – wpływają dzisiaj na setki czy wręcz miliony ludzi na całym świecie w tej sprawie. Do najbardziej tragicznych przyczyn zaliczamy wojny, prześladowania, terror i wszelkiego rodzaju niesprawiedliwe opresje oraz przymus, wywierany na jednostki, ich rodziny i całe grupy społeczne. W okolicznościach zaś pokoju sytuacja wygląda zdecydowanie inaczej. Pośród przyczyn migracji dominują wówczas względy ekonomiczne, naukowe, rodzinne, zdrowotne i turystyczne.
Organizacja wspiera mieszkańców tego terenu za pośrednictwem Caritas Jerozolima.
W środę odbyło się kilka pogrzebów ofiar, wśród których były całe rodziny.
Na to trzydniowe, międzynarodowe spotkanie przybędzie ok. 30 osób z Polski.