Jedna z najstarszych parafii anglikańskich w Stanach Zjednoczonych - Trinity Church, nieopodal Wall Street, w nowojorskiej dzielnicy Manhattan - uczci 20 stycznia zaprzysiężenie nowego prezydenta USA Baracka Obamy specjalnym koncertem na 12 dzwonów.
Do zadania tego wyznaczono dwunastu wykwalifikowanych dzwonników, którzy przez trzy i pół godziny będą ciągnąć za sznury, do których przymocowane są różnej wielkości instrumenty. Każdy z dzwonników jest odpowiedzialny za jeden dzwon, ale musi ciągnąć go w odpowiednim tempie i właściwą siłą – tak by wspólnie stworzyć właściwą harmonię i niepowtarzalne brzmienie. Podczas dzwonienia każdy z poruszanych dzwonów, charakteryzujący się odmiennym tonem, wykonuje obrót o 360 stopni. Dzwony w episkopalnym kościele pw. Trójcy, znajdującym się blisko miejsca, gdzie niegdyś wznosiły się wieże World Trade Centre, jako jedyny w kraju może pochwalić się takim zestawem, wartych milion dolarów, dzwonów. Zostały one podarowane parafii 3 lata temu przez brytyjskiego filantropa Martina “Dill” Faulkes’a. Wykonano je w renomowanym zakładzie ludwisarskim Taylora z Wielkiej Brytanii. 20 stycznia dwunastu dzwonników, zanim dotknie sznurów z przymocowanymi dzwonami, musi najpierw wejść po 100 stromych i krętych, kamiennych schodach, a następnie wspiąć się po 3 metrowej drabinie, prowadzącej do małego pomieszczenia – około 6 metrów pod dzwonnicą. Koncert rozpocznie się zaraz po zakończeniu ceremonii prezydenckiego zaprzysiężenia w Waszyngtonie. Nowojorczycy będą mogli ją śledzić na telebimie nieopodal episkopalnego kościółka. Dzwonienie podczas uroczystych okazji i historycznych wydarzeń należy od starej tradycji Kościoła anglikańskiego.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.