Gordon Brown w Watykanie: Kwestia pomocy rozwojowej w dobie kryzysu

Wizytą w Watykanie brytyjski polityk rozpoczął swój pobyt we Włoszech w ramach przygotowań do londyńskiego szczytu G20, czyli spotkania przywódców krajów najbardziej rozwiniętych oraz o tak zwanych wschodzących gospodarkach. Wyznaczone na 2 kwietnia obrady mają dotyczyć strategii przezwyciężania światowej recesji. Ten też temat obecny był podczas watykańskich rozmów premiera Browna. Po audiencji u Papieża spotkał się on z kardynałem sekretarzem stanu Tarcisio Bertone oraz sekretarzem ds. relacji Stolicy Apostolskiej z państwami, abp. Dominique’iem Mambertim. Rozmawiano o potrzebie międzynarodowego współdziałania na rzecz krajów ubogich, szczególnie w dziedzinie ochrony środowiska i zrównoważonego rozwoju. Inne podjęte tematy to m.in. kwestia zażegnania istniejących konfliktów, zwłaszcza na Bliskim Wschodzie, oraz problemy wspólnoty katolickiej w Zjednoczonym Królestwie. Ze swej strony Gordon Brown zaprosił Ojca Świętego do odwiedzenia Wielkiej Brytanii. Okazją takiej wizyty mogłaby być beatyfikacja kard. Johna Henry’ego Newmana – oznajmił brytyjski polityk. Wizyta szefa brytyjskiego rządu w Watykanie została poprzedzona ukazaniem się na łamach L’Osservatore Romano artykułu jego autorstwa o światowym kryzysie finansowym i gospodarczym. Gordon Brown przypomina w nim niespotykane rozmiary globalnej zapaści, która nieuchronnie wpływa na sytuację życiową całych społeczności, rodzin i jednostek na całym świecie. Szczególny niepokój – wyrażany także przez Kościół – dotyczy losu krajów najuboższych, które najbardziej odczuwają wysychanie źródeł finansowania ich rozwoju. Brytyjski polityk przywołał prognozy Banku Światowego, według których, jeśli recesja się pogłębi, w ciągu najbliższych sześciu lat w krajach rozwijających się umrze z głodu 2,8 mln dzieci do piątego roku życia. „To tak, jakby wymarła cała populacja Rzymu” – zauważył Brown na łamach L’Osservatore Romano. Dlatego też, jego zdaniem, przeciwstawienie się kryzysowi należy do kluczowych zadań polityki międzynarodowej, przy uwzględnieniu krajów rozwijających się. Brytyjski premier popiera jednocześnie papieski apel w sprawie działań na rzecz wyzwolenia świata ze skrajnego ubóstwa.