Czy francuski tygodnik Témoignage Chrétien (świadectwo chrześcijańskie) zostanie zlikwidowany? Takie pytanie stawia redakcja na pierwszej stronie ostatniego wydania.
Témoignage Chrétien został założony w 1941 r. i był blisko związany z ruchem oporu przeciwko hitlerowskiej okupacji. Od wielu lat tygodnik ten jest miejscem, gdzie nauczanie Kościoła jest konfrontowane z pytaniami stawianymi przez współczesne społeczeństwo. „Jeśli brać pod uwagę stan finansowy czasopisma, pozostaje mu zaledwie kilka miesięcy życia” – stwierdza Hubert Debbasch, redaktor naczelny. W tej sytuacji zrodził się projekt ratowania tygodnika, któremu patronują nie tylko przedstawiciele episkopatu, jak Jacques Noyer, dawny biskup Amiens, ale także osobistości życia politycznego. Pod apelem o ratowanie Témoignage Chrétien podpisali się między innymi politycy związani z lewicą: Jacques Delors, Cécile Duflot, Benoît Hamon, Jack Ralite. To niecodzienne poparcie ukazuje, że Témoignage Chrétien jest – jak wskazuje jego tytuł – „świadectwem chrześcijańskim”, na które czekają czytelnicy o różnych orientacjach politycznych.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.