Kard. Dziwisz: Europo, kim jesteś i dokąd zmierzasz?

"Niepokojące jest, że niektórzy prominentni, chrześcijańscy politycy próbują traktować wiarę jako jeden z elementów prywatnego życia, bez odniesień do życia społecznego" - pisze metropolita krakowski kard. Stanisław Dziwisz na łamach Rzeczpospolitej.

"Europo, kim jesteś i dokąd zmierzasz? To pytanie pojawia się coraz częściej. Oczywiście nie idzie o kryteria geograficzne, lecz o kondycję duchową i moralną naszego kontynentu. Chodzi o to, że bardzo lekko przechodzi się nad sprawami Bożymi do porządku dziennego i próbuje się kształtować rzeczywistość, w której żyjemy z całkowitym pominięciem Boga. Taki styl nieuchronnie prowadzi do przepaści, gdyż deprecjonując Boga, deprecjonuje się człowieka" - pisze metropolita krakowski. Uzasadnia, że "wszędzie tam, gdzie Bóg jest postawiony w nawiasie lub nawet poza nawiasem, człowiek zostaje pomniejszony i sponiewierany. Dochodzi do tego, że materia z zakładów pracy wychodzi uszlachetniona, a człowiek coraz bardziej upodlony. Tym sposobem w miejsce fundamentu, jakim jest Dekalog, wchodzi do gry permisywizm i relatywizm moralny. Oznacza to, że poznanie obiektywnej prawdy staje się niemożliwe. Choć Europa znajduje się w epoce największego gospodarczego rozkwitu, to w pewnym sensie jest niewydolna moralnie i sparaliżowana duchowo. Niewydolność i paraliż mogą doprowadzić do zaniku własnej tożsamości" - pisze kard. Dziwisz. Dodaje jednocześnie, że "z zanikiem tożsamości i wewnętrznych sił wiąże się także powolny zanik etniczny". "W tym kontekście Ojciec Święty Benedykt XVI zauważył, że Europie brakuje woli przyszłości" - czytamy. W Europie – jak podaje raport Niezależnego Instytutu Polityki Rodzinnej w Norwegii – co 27 sekund zabijane jest nienarodzone dziecko, co oznacza, że każdego dnia ginie 3200 dzieci. "W rzeczywistości polskiej Kościół – 20 lat po transformacji ustrojowej – z niepokojem śledzi pierwsze symptomy rozmijania się Kościoła i społeczeństwa w zakresie aplikacji zasad moralnych wypływających z nauczania Magisterium. W ostatnim czasie wspomniany rozdźwięk stał się nad wyraz widoczny w kwestii zapłodnienia in vitro. Coraz częściej obserwuje się odchodzenie od niedzielnych praktyk religijnych, a w efekcie od Boga. Przejaw zeświecczenia widoczny jest także w życiu publicznym, gdzie niektórzy prominentni, chrześcijańscy politycy próbują traktować wiarę jako jeden z elementów prywatnego życia, bez żadnych odniesień do życia społecznego. Nade wszystko należy wspomnieć widoczny kryzys rodziny, objawiający się w emigracji za pieniądzem, co wiąże się z długimi rozłąkami, a w efekcie zdradami małżeńskimi i rozwodami. Rodzina powoli przestaje żyć Bogiem" - wskazuje kard. Dziwisz. Metropolita krakowski podkreśla, że Kościół w Polsce przez 20 lat nie wypracował pełnej strategii medialnej. "Przy frontalnym ataku różnych sił na Kościół katolicki trudno jest odpierać bardzo często niesprawiedliwe zarzuty" - dodaje. "Przede wszystkim należy – jak pisał Jan Paweł II w Liście „Jedność i współpraca” do Konferencji Episkopatów Europy z 1986 roku – skoordynować „swoje energie w planie wspólnego działania”. Papież miał na myśli skoordynowanie działań Kościołów partykularnych, gdyż chodzi o ponowne rzucenie ziarna chrześcijaństwa, aby wydało owoc na nowo" - czytamy. Kard. Dziwisz podkreśla, że "przepowiadający Ewangelię – duchowni i świeccy – muszą się charakteryzować w swojej działalności trzema elementami: jednością słowa i działania, gdyż tylko wtedy rodzi się zaufanie. Pięknie zwrócił na ten problem uwagę papież Paweł VI, mówiąc, że dzisiaj świat nie potrzebuje nauczycieli, ale świadków. (...) Następnie działalność chrześcijan musi być uczciwa i kompetentna, aby chrześcijaństwo nie kojarzyło się z bylejakością, niewiedzą i intelektualnym zacofaniem. Głosić Ewangelię bez kompleksów można tylko wtedy, kiedy będziemy pewni swoich kompetencji. (...) W końcu zobowiązani jesteśmy do udzielania się na rzecz dobra społeczeństwa, aby ukazać, że dobro prywatne nie jest ważniejsze od dobra wspólnego. (...) Należy także zasygnalizować konieczność otwierania się na najnowsze media internetowe i cyfrowe". W zakończeniu, metropolita krakowski podkreśla, że to kontemplacja Jezusa jest głównym warunkiem skutecznego głoszenia Ewangelii. "W przeciwnym razie Kościół pozostanie jedynie dobrze zorganizowaną instytucją, niczym nieróżniącą się od innych przedsiębiorstw. Dlatego Bóg może powrócić między ludzi – co słusznie zauważył Ojciec Święty Benedykt XVI – tylko poprzez ludzi dotkniętych przez Boga" - pisze kard. Dziwisz.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
17°C Sobota
dzień
17°C Sobota
wieczór
13°C Niedziela
noc
9°C Niedziela
rano
wiecej »