Bp Libera: Trzeba stworzyć mocne lobby kobiet chrześcijańskich

Trzeba stworzyć mocne lobby kobiet chrześcijańskich - mówi w wywiadzie dla KAI biskup płocki Piotr Libera. Wyjaśnia, dlaczego w ubiegłym roku w katedrze płockiej przepraszał kobiety, wylicza przestrzenie, które mogłyby one zająć w Kościele, mówi o zajęciach w seminarium na ich temat, a także o potrzebie wydania przez Episkopat dokumentu poświęconego kobietom.

Wykładowcy, którzy będą mieli taki wykład z seminarzystami, mogą np. punkt po punkcie analizować list „Mulieris dignitatem”. Można dodać także inne dokumenty, lecz punktem wyjścia, moim zdaniem, powinien być wspomniany list apostolski Jana Pawła II. Dobrze, gdyby ta tematyka była uzupełniona wykładami dotyczącymi duchowości konkretnych kobiet i roli, jaką odegrały one w Kościele. Co powinny robić same kobiety, jakie stoją przed nimi najważniejsze zadania? Jakie błędy popełniają? – Patrząc na dzieje ludzkości i Kościoła możemy powiedzieć, że kobiety wniosły do wspólnego dziedzictwa wkład nie mniejszy niż mężczyźni. Mimo niesprzyjających warunków, potrafiły owocnie działać w sferze kultury czy sztuki. Sam Kościół był obdarowany „geniuszem kobiety” przez wpływ wielkich kobiet, czyli długiego orszaku męczennic, wielkich mistyczek, świętych kobiet świeckich. Przypomnijmy święte, które otrzymały tytuł doktora Kościoła: Katarzynę ze Sieny, Teresę z Avili, Teresę z Lisieux. Współczesne katoliczki, nawiązując do tego dziedzictwa, mogą i powinny odważniej zaznaczyć swoją obecność we wspólnocie kościelnej. Mogą organizować się w stowarzyszenia czy ruchy, które formują duchowo i zachęcają do zaangażowania w życie kulturalne, społeczne, zawodowe. Konieczne jest, moim zdaniem, przygotowanie kobiet katolickich do obecności w środkach masowego przekazu. Panie muszą wziąć inicjatywę w swoje ręce. Wiąże się to z kształceniem liderek, które potrafią porwać inne kobiety, określić cele i zadania środowisk kobiecych. Należy dążyć do stworzenia silnego lobby kobiet chrześcijańskich. Nie osiągnie się jednak tego z dnia na dzień. Jest to proces. Potrzebna jest formacja, cierpliwość, upór i konsekwencja. Inaczej mówiąc, potrzebujemy pracy organicznej, wolnej od roszczeń, utyskiwania, ukrytego nieraz egoizmu czy chęci narzucenia własnej wizji innym. Mianował Ks. Biskup pierwszą w Polsce kobietę – rzeczniczkę prasową diecezji. Co można zrobić, aby wykształcone kobiety czuły się bardziej u siebie? Czy może Ks. Biskup podzielić się refleksją z lat pracy na stanowisku sekretarza generalnego Episkopatu – wiele pań różnych stanów było jego najbliższymi współpracownicami. Czy dobrze się sprawdziły? – Kobietom trzeba otworzyć przestrzeń do pracy w Kościele i dla Kościoła. Dokumenty kościelne, także prawo kościelne, wskazują różne obszary życia wspólnoty kościelnej, w której panie mogą być obecne. Dotyczy to zarówno kobiet konsekrowanych, jak i świeckich. Jeśli są to osoby z odpowiednimi kwalifikacjami, po studiach specjalistycznych, przygotowane merytorycznie, z doświadczeniem zawodowym, należy je angażować. Tak było w przypadku pani rzecznik w naszej diecezji. Moje osobiste doświadczenie z pracą sióstr zakonnych czy pań świeckich w Sekretariacie Konferencji Episkopatu Polski jest bardzo pozytywne. Zatrudniałem je nie w sposób sztucznego realizowania jakiejś wizji, ale gdy kandydatką była pani kompetentna, z kwalifikacjami, uważałem to za rzecz naturalną, mówiłem: czemu nie?

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
12 13 14 15 16 17 18
19 20 21 22 23 24 25
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
21°C Czwartek
dzień
22°C Czwartek
wieczór
17°C Piątek
noc
12°C Piątek
rano
wiecej »