Niedźwiedź zaatakował leśnika
Za względu na wysoką temperaturę niedźwiedzie budzą się ze snu zimowego.
Do ataku niedźwiedzia na pracownika leśnictwa doszło w okolicy miejscowości Przybylina na słowackim Liptowie. 26-letni leśnik został poważnie pogryziony w nogę. I tak miał jednak duże szczęście, gdyż po pierwszym ataku drapieżnik przygotowywał się do drugiego, jednak prawdopodobnie przestraszył się krzyku i uciekł.
Niedźwiedź zachowywał się agresywnie, bo został zaskoczony podczas ukrywania pokarmu. Zwierzęta nie są z natury wrogo nastawione do człowieka, stanowią jednak śmiertelne zagrożenie, gdy zostaną zaskoczone. W pozycji wyprostowanej niedźwiedź brunatny mierzy – w zależności od płci – od 1,8 m do 3 m. Masa ciała poszczególnych osobników waha się między 200 a 780 kg.
O tej porze roku niedźwiedzie są zwykle w stanie snu zimowego, jednak ze względu na wysoką temperaturę wiele osobników budzi się i można je spotkać w tatrzańskich czy beskidzkich lasach.
