Nawracania Watykanu nie będzie

Komentarzy: 20

Ks. Włodzimierz Lewandowski

publikacja 05.02.2009 00:39

Mamy zatem sytuację jasną. Nie będzie - jak tego chce Bp Bernard Tissier de Mallerais - nawracania Rzymu. Nie będzie również - jak ogłaszali niektórzy komentatorzy - całej wstecz.

Po trwających przeszło tydzień spekulacjach doczekaliśmy się jednoznacznej deklaracji Sekretariatu Stanu, dającej odpowiedź na wiele pytań i wątpliwości, jakie pojawiły się po zniesieniu przez Benedykta XVI ekskomuniki z czterech biskupów Bractwa św. Piusa X. Pomijając ważną skądinąd sprawę biskupa Williamsona, deklaracja wyjaśnia sprawę trzech, wywołujących falę spekulacji i domysłów, problemów. Pierwszy dotyczył ważności nałożonej przez Jana Pawła II, 1 lipca 1988 roku ekskomuniki. Członkowie Bractwa twierdzili, że nie była ważna, ponieważ abp Lefebvre wyświęcił ich w sytuacji wyższej konieczności. Deklaracja Sekretariatu Stanu przecina te spekulacje. "Najcięższa kara ekskomuniki latae sententiae, którą wspomniani biskupi ściągnęli na siebie 30 czerwca 1988 roku, ogłoszona następnie formalnie 1 lipca tegoż roku, była następstwem ich bezprawnego wyświęcenia przez arcybiskupa Marcela Lefebvre'a." Tym samym potwierdzono, że kanon 1382 Kodeksu Prawa Kanonicznego miał w tym przypadku zastosowanie, a sytuacja wyższej konieczności, na którą powoływali się członkowie Bractwa, nie miała miejsca. Warto w tym momencie nadmienić, że przełożony Bractwa bp Bernard Fellay, mimo iż w oświadczeniu z 24 stycznia br., cytując Jana Pawła II, pisał o "milczącej apostazji", to w liście do wiernych, z tego samego dnia ten sam fakt nazwał hańbą. Z kontekstu wynika, że był nią nie fakt wyświęcenia biskupów bez mandatu apostolskiego, ale właśnie nałożenie zań kary kościelnej. Po drugie deklaracja potwierdza, że samo zdjęcie ekskomuniki nie oznacza cofnięcia kar kościelnych dla członków Bractwa. Stwierdzenie, że czterej biskupi "nie mają w Kościele funkcji kanonicznej i nie pełnią w nim godziwie posługi" oznacza, że – jak zauważył Kard. Kasper – "są w dalszym ciągu suspendowani". Ta kara, stosowana jedynie do duchownych zabrania (kan. 1333 & 1. KPK): - wszystkich lub tylko niektórych aktów władzy święceń; - wszystkich lub tylko niektórych aktów rządzenia; - wykonywania wszystkich lub tylko niektórych uprawnień lub zadań związanych z urzędem. Wreszcie deklaracja ucina spekulacje środowisk radykalnych, stawiających papieżowi zarzut powolnego odchodzenia od reform Soboru Watykańskiego II i nauczania poprzedników. "Niezbędnym warunkiem przyszłego uznania Bractwa św. Piusa X jest pełne uznanie Soboru Watykańskiego II oraz nauczania papieży Jana XXIII, Pawła VI, Jana Pawła I, Jana Pawła II i samego Benedykta XVI." Mamy zatem sytuację jasną. Nie będzie – jak tego chce bp Bernard Tissier de Mallerais – nawracania Rzymu. Nie będzie również – jak ogłaszali niektórzy komentatorzy – całej wstecz. Szkoda tylko – cytując znów kard. Kaspera – że deklaracja została ogłoszona niejako «post factum». Teraz znacznie trudniej będzie uciszyć burzę i rozwiać złudzenia.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..