Tylko trzy razy w 22-letniej historii tego przeglądu przyznano grand prix - w tym roku po raz trzeci.
W Przedszkolu Sióstr Prezentek dzieci są wychowywane do życia na scenie od samego początku. Ich obycie z gestami, pozami, słowem potrzebnymi w przedszkolnym aktorstwie to nie dzieło przypadku, wrodzonego talentu, ale systematycznej pracy. Od siedmiu lat przedszkolaki mają co tydzień zajęcia z Mariuszem Drozdowskim, kiedyś aktorem i tancerzem Opery Wrocławskiej, a dzisiaj jedynym członkiem Teatru Solo Mim.
– Do jasełek zaczęłyśmy przygotowywać się w listopadzie, ale tak naprawdę to są one owocem trzech lat pracy z panem Mariuszem – mówi Justyna Zając, która z Zuzanną Barwacz opiekuje się sześciolatkami grającymi w jasełkach. Wychowawczynie nie mają wątpliwości, że cotygodniowe zajęcia z aktorem sprawiają, iż dzieci w sposób świadomy i kontrolowany potrafią wyrażać swoje emocje, wcielać się w różne role, posługując się całym arsenałem min, gestów i postaw.
– Ciało jest bardzo plastyczne, trzeba jednak być świadomym jego możliwości. Nasze zajęcia przekonują dzieci, że to możliwe – dorzuca aktor i zaczyna ćwiczenia. Dzieci są jak zaczarowane, pełne entuzjazmu i swobody chłoną historyjki opowiadane przez Mariusza Drozdowskiego, śledzą pilnie jego rysunki i posłusznie wykonują zaproponowane ćwiczonka. Wszystko w atmosferze radości i zabawy. – A jednak to jest bardzo konkretna praca – zaznaczają wychowawczynie. – Dzięki niej nasze jasełka są współtworzone przez dzieci.
Więcej o metodzie pracy w dzisiejszym (26 stycznia) papierowym wydaniu Gościa Niedzielnego, a galeria z zajęć z tegorocznymi triumfatorami XXII Świdnickiego Przeglądu Zespołów Kolędniczych dołączona do tego tekstu.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.