Co najmniej 51 osób zginęło w dwóch zamachach bombowych na targowisku w Maiduguri w północno-wschodniej Nigerii. Wśród ofiar są dzieci - poinformował w niedzielę Czerwony Krzyż.
Do eksplozji samochodów pułapek doszło w sobotę wieczorem. Z relacji pracownika Czerwonego Krzyża wynika, że wybuchy zniszczyły dużą część targowiska, powodując też pożary. Istnieje obawa, że wiele ciał jest nadal pod gruzami zawalonych budynków.
Wśród ofiar są ludzie oglądający pod gołym niebem transmisję meczu piłkarskiego. Na razie nie wiadomo ile osób odniosło w zamachu rany.
Nigeria dzieli się na chrześcijańskie południe i muzułmańską północ. Okolice Maiduguri uważa się za miejsce powstania islamskich bojówek, a w szczególności ugrupowania Boko Haram, które od 2009 roku prowadzi zbrojną walkę o przekształcenie kraju lub przynajmniej jego części w radykalne państwo islamskie. Wraz z innymi organizacjami ekstremistycznymi i kryminalnymi Boko Haram stanowi główne zagrożenie dla wewnętrznej stabilności zasobnej w ropę Nigerii.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.
Wkraczanie szkoły w sferę seksualności powinno się odbywać w porozumieniu z rodzicami.
Potrzebne są mechanizmy, które pomogą chronić wrażliwe grupy widzów, np. dzieci.
Ministerstwo gospodarki zagroziło, że zamknie organizacje, które nie zastosują się do nakazu.