To, co zrobiła Rosja, jest złe – oświadczyła Abby Martin na antenie anglojęzycznej, ale należącej do rządu rosyjskiego telewizji Russia Today.
- A teraz powiem coś od serca - zaczęła prezenterka prowadząca późnowieczorny program informacyjny. Oświadczyła, że jest przeciwna interwencjom jakiegokolwiek kraju w suwerenne sprawy innego państwa. - Militarna interwencja nigdy nie jest rozwiązaniem - dodała, podkreślając, że nie będzie jej bronić ani usprawiedliwiać.
– To, że pracuję dla telewizji „Russia Today” nie znaczy, że nie mam redakcyjnej niezależności – podkreśliła.
Przyznała, że „dotychczasowe relacje z Ukrainy, puszczane w całym spektrum kanałów, jakie mamy do dyspozycji, rozczarowują”.
- Jest w nich wiele dezinformacji – stwierdziła.
Dziennikarka powiedziała, że wspiera Ukraińców w ich działaniach. – Przede wszystkim jestem sercem z Ukraińcami, którzy znaleźli się w potrzasku globalnej partii szachów – stwierdziła.
Martin wyraziła nadzieję, że znajdzie się pokojowe wyjście z „tej okropnej sytuacji” i uda się uniknąć zimnej wojny.
– Zanim to nastąpi, będę relacjonować dla was prawdę taką, jaką ją widzę – podsumowała.
awepittance
Russia Today anchor Abby Martin speaks out against Russian invasion of Crimea 3/3/2014
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.