W ostatnim ćwierćwieczu aż w połowie miast wojewódzkich skurczyła się liczba mieszkańców, zarówno tych stałych, jak i zameldowanych na pobyt czasowy ponad trzy miesiące - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Gdyby nie słoiki, czyli ludność napływowa - kurczyłaby się również Warszawa. Liczba mieszkańców maleje także w tych miastach, w których się dobrze zarabia i nie ma bezrobocia: Katowicach i Poznaniu. Podobnie jest w Bydgoszczy, Gdańsku, Kielcach, Opolu, Szczecinie i Wrocławiu - wynika z danych regionalnych urzędów statystycznych i GUS. Najbardziej jednak straciła Łódź - ponad 140 tys. mieszkańców.
Co ciekawe, trend ucieczki z miasta nie dotyczy Polski B. Jednym z miast, które najbardziej urosły, jeśli chodzi o mieszkańców, jest Białystok.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.