Leśniczy odnalazł ciało pracownika naukowego krakowskiej uczelni, który zaginął 9 lat temu.
To była jedna z największych górskich zagadek ostatnich lat. Piotr S. przepadł bez śladu w styczniu 2005 r. Wyszedł na wycieczkę skitourową ze swojego domku w jednym z górskich przysiółków Ochotnicy. I nigdy nie wrócił. Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR prowadzili poszukiwania wiele razy, niestety bez rezultatu. Warunki w górach były wtedy trudne, po obfitych opadach, które przykryły połamane przez wichurę drzewa.
Gorce odkryły swoją tajemnicę po 9 latach. 31 marca leśnik zatrudniony w Gorczańskim Parku Narodowym natrafił na szczątki zaginionego naukowca - podaje "Tygodnik Podhalański". Z lokalizacji zwłok wynika, że zaginiony musiał pokonać całą główną grań Gorców i zszedł do doliny Kamienicy.
Wartość zrabowanego sera oszacowano na ponad 100 tysięcy euro.
Ciała Zawiszy nigdy nie odnaleziono, ale wyprawiono mu symboliczny pogrzeb w listopadzie 1428 r.
Powód? Nikt nie sprawdza, czy dokument naprawdę wystawił lekarz.
Jasne jest, że Moskwa chce przede wszystkim zaszkodzić naszym ludziom.
Libańskie ministerstwo zdrowia powiadomiło o śmierci czterech osób w izraelskich atakach.
Raport: potrzebna baza danych o aktywności nietoperzy na farmach wiatrowych.
Pięć podcastów "podejmuje kluczowe wątki z bogatej spuścizny Ojca Świętego.
RPO: obciążenie garaży w budynkach wolnostojących wyższą stawką podatku - niekonstytucyjne
... jeśli rząd tego kraju "nadal będzie pozwalał na zabijanie chrześcijan".