Dramat nielegalnych imigrantów z Meksyku i Ameryki Środkowej, próbujących dostać się do Stanów Zjednoczonych, był jednym z tematów spotkania Franciszka z prezydium Rady Biskupów Ameryki Łacińskiej (CELAM).
Tym razem obrady tego gremium odbywają się od 19 do 29 maja w Watykanie. Miejsce wybrano nieprzypadkowo, chodzi bowiem o podzielenie się z Papieżem najważniejszymi problemami, z którymi boryka się tamtejszy Kościół. „Pokazaliśmy Ojcu Świętemu trzyminutowy film, bo on ma wielkie wyczucie ludzkich dramatów. Zastanawialiśmy się wraz z nim, jaką drogę towarzyszenia powinniśmy obrać, aby ten temat został właściwie podjęty w debacie publicznej” – powiedział abp Carlos Aguiar Retes. Przewodniczący CELAM dodał, że migracja to jeden z najważniejszych problemów Ameryki Łacińskiej. Trzeba zatem pracować nad nim wspólnie i wieloaspektowo. Tylko przez Meksyk przemieszcza się rocznie 350 tys. migrantów chcących dotrzeć do USA i Kanady.
Prezydium CELAM spotkało się także z kard. Markiem Ouelletem. Prefekt Kongregacji ds. Biskupów a zarazem przewodniczący Papieskiej Komisji ds. Ameryki Łacińskiej podkreślił, że Kościół chce pomóc budować kontynent w oparciu o sprawiedliwość, pokój, solidarność i braterstwo. „Kościół ma dużą siłę oddziaływania i Papież Franciszek to pokazuje. Zauważa nie tylko problemy [migracyjne] w Ameryce Łacińskiej, ale także w Afryce Północnej; pojechał na Lampedusę, aby zwrócić na to uwagę. Każdy z nas podejmuje refleksję na swoim obszarze, aby wiedzieć, że wciąż możemy zrobić więcej” – podkreślił kanadyjski purpurat.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.