W Palmie na Majorce 104. urodziny świętowała siostra kapucynka Encarnación Obrador. Jest ona najstarszą hiszpańską zakonnicą klauzurową i „żywą ozdobą” zabytkowego klasztoru.
W uroczystej Mszy dziękczynnej udział wzięła wspólnota zakonna, rodzina oraz liczni przyjaciele, którzy chcieli towarzyszyć w tym dniu dostojnej jubilatce. Siostra Encarnación urodziła się na Majorce w miejscowości Sa Pobla, znanej wcześniej jako Uialfás lub La Puebla.
Miała ośmioro rodzeństwa. Czworo wybrało również życie zakonne. W klasztorze pełniła różne funkcje, jednak na szczególną uwagę zasługuje jej troska o archiwum. „Dbała o nie z wielką starannością przez wiele lat. Znała wszystkie dokumenty, jakie były w klasztorze” – wspomina siostra María Paulina. Troszczyła się także o dziedzictwo zabytkowego klasztoru, w tym m. in. o słynną szopkę bożonarodzeniową.
Siostra Encarnación była jedną z nielicznych osób, które potrafiły tkać na krośnie według dawnych technik. Pomimo wieku zachowuje bystrość umysłu. „Wstaje wcześnie, aby być na Mszy o 6:00, ale w kaplicy chce być godzinę wcześniej niż wspólnota”.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.