Parlament Europejski zatwierdził w czwartek skład swoich komisji i podkomisji na nową kadencję. Najwięcej europosłów z Polski - po pięcioro - będzie w komisjach: przemysłu, badań i energii, rolnictwa oraz transportu.
W PE pracuje 20 komisji i dwie stałe podkomisje (bezpieczeństwa i obrony oraz praw człowieka). Ich skład powinien odzwierciedlać kompozycję Parlamentu Europejskiego, a proporcjonalny podział miejsc w komisjach pomiędzy grupy polityczne powinien być tak dokładny, jak jest to możliwe.
Z reguły jeden eurodeputowany może być pełnoprawnym członkiem tylko jednej komisji. Zasada ta nie dotyczy czterech tzw. komisji neutralnych (spraw konstytucyjnych, petycji, kontroli budżetowej i praw kobiet) - członkostwo w nich można łączyć z pracą w innej komisji PE. Europosłowie mogą też uczestniczyć w pracach komisji w charakterze zastępców pełnoprawnych członków.
Najwięcej polskich eurodeputowanych było zainteresowanych komisjami: przemysłu, badań naukowych i energii; rolnictwa i rozwoju wsi oraz komisja transportu.
W tej pierwszej pracować będą Jerzy Buzek i Janusz Lewandowski (obaj PO), którzy podzielą się też funkcją jej przewodniczącego - Buzek będzie szefem przez 2,5 roku, a na drugą połowę kadencji zastąpi go Lewandowski. Do komisji przemysłu weszli także: Adam Gierek (SLD), Marek Gróbarczyk i Dawid Jackiewicz (obaj z PiS).
W skład komisji rolnictwa weszli: Czesław Siekierski (będzie przewodniczącym) i Jarosław Kalinowski (obaj PSL), Zbigniew Kuźmiuk, Janusz Wojciechowski i Beata Gosiewska (wszyscy troje z PiS).
Z kolei członkami komisji transportu będą: Elżbieta Łukacijewska (PO), Bogusław Liberadzki i Janusz Zemke (obaj SLD), Mirosław Piotrowski i Tomasz Poręba (obaj z PiS).
W komisji spraw zagranicznych, liczącej w sumie najwięcej członków (aż 71) pracować będzie czworo polskich eurodeputowanych: Jacek Saryusz-Wolski (PO), Anna Fotyga i Ryszard Legutko (oboje z PiS), a także lider Nowej Prawicy Janusz Korwin-Mikke, który w PE należy do grupy posłów niezrzeszonych.
Czterech europosłów z Polski zasiądzie także we wpływowej komisji spraw gospodarczych i monetarnych: Danuta Huebner i Dariusz Rosati (oboje z PO), Stanisław Ożóg (PiS) i Michał Marusik (Nowa Prawica).
Taka sama liczba polskich eurodeputowanych weszła w skład komisji zatrudnienia i spraw socjalnych: Danuta Jazłowiecka, Agnieszka Kozłowska-Rajewicz i Marek Plura (cała trójka z PO) oraz Zdzisław Krasnodębski (PiS).
Czworo europosłów z Polski będzie liczyć też komisja ochrony środowiska, zdrowia publicznego i bezpieczeństwa żywności (Andrzej Grzyb z PSL i troje polityków PiS: Ryszard Legutko, Bolesław Piecha i Jadwiga Wiśniewska).
We wszystkich pozostałych komisjach PE zasiądzie po trzech bądź dwóch eurodeputowanych z Polski, z wyjątkiem komisji rybołówstwa, gdzie jedynym Polakiem będzie Jarosław Wałęsa (PO).
Komisje zbiorą się na pierwszych posiedzeniach 7 lipca i wówczas wybiorą one swoich przewodniczących i wiceprzewodniczących.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.