Do katastrofy doszło koło Jedlińska, niedaleko lotniska w Piastowie. Jak relacjonuje naoczny świadek katastrofy, z jednego z samolotów o własnych siłach wyszło dwóch ludzi.
Byli to najprawdopodobniej pilot i instruktor. Drugi samolot zapalił się i wpadł do jednego ze stawów pod Jedlińskiem. – Obaj uratowani po wyjściu z samolotu mówili, że nagle usłyszeli huk i poczuli uderzenie. Ich cessna straciła sterowność – mówi świadek.
Osoby, które leciały drugim samolotem, spadły wraz z maszyną do stawu między Wsolą a Jedlińskiem. Obie, niestety, zginęły.
W działaniach ratowniczych wzięło udział 10 jednostek straży pożarnej.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.