Gdański sąd skazał na dożywocie Annę Cz., matkę zastępczą z Pucka, która w 2012 roku doprowadziła do śmierci dwójki przybranych dzieci.
Wiesław Cz., mąż oskarżonej odpowiadający za znęcanie się nad dziećmi, pójdzie do więzienia na 5 lat. Wyrok nie jest prawomocny.
Dramat w rodzinie Anny i Wiesława Cz. rozegrał się w 2012 roku. Wtedy to doszło do śmierci 3-letniego chłopca i jego 5-letniej siostry. Małżeństwo Anna i Wiesław Cz. stanowili rodzinę zastępczą dla pięciorga dzieci oraz wychowywali dwójkę własnych. W lipcu 2012 roku doszło do śmierci 3-letniego Kacpra. Pucka prokuratura uwierzyła wtedy rodzicom zastępczym, że doszło do nieszczęśliwego wypadku, a chłopiec spadł ze schodów. Jednak gdy we wrześniu tego samego roku, w tej samej rodzinie w podobnych okolicznościach zmarła 5-letnia Klaudia, sprawą zajęli się śledczy. Po otrzymaniu wyników sekcji zwłok dziewczynki, w których jednoznacznie jako przyczynę śmierci wskazano pobicie, zdecydowano o zatrzymaniu małżeństwa.
Proces w tej sprawie rozpoczął się w kwietniu 2013 roku, a zakończył w ubiegły piątek. Dzisiaj zapadł wyrok.
Według prokuratury głównym prowodyrem zajść, które zakończyły się śmiercią dwójki dzieci, była Anna Cz.. Oskarżenie zarzucało jej pobicie ze skutkiem śmiertelnym chłopca oraz zabójstwo "z zamiarem ewentualnym" dziewczynki. Obojgu rodzicom postawiono zarzut znęcania się nad dziećmi (zarówno biologicznymi, jak i przybranymi).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Informację podał sekretarz ukraińskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rustem Umierow.
W niebo wzbiły się słupy popiołu, które osiągnęły wysokość nawet 14 kilometrów,
Do zdarzenia doszło w niedzielę w świątyni Wat Rat Prakhong Tham w prowincji Nonthaburi.
Sześć osób zginęło. W kierunku ukraińskiej stolicy zostały wystrzelone m.in. rakiety balistyczne.
Postęp perinatologii sprawił, że lekarze diagnozują i leczą dzieci w łonie matki.
Najnowszy raport UNICEF opublikowany z okazji Światowego Dnia Dziecka.
Brak wiedzy o zarządzeniach narzucanych przez Rzeszę lub ich ignorowanie nie przystoi Jad Waszem