W trakcie konfliktu zbrojnego w Strefie Gazy latem bieżącego roku izraelskie siły bezpieczeństwa udaremniły przygotowywany przez palestyńskich radykałów zamach na ministra spraw zagranicznych Awigdora Liebermana - poinformowały w czwartek izraelskie media.
Powołując się na służbę wywiadu wewnętrznego Szin Bet portal internetowy Ynet i dziennik "Times of Israel" podały, iż grupa Palestyńczyków z okolic Betlejem na okupowanym Zachodnim Brzegu Jordanu planowała zakupienie rakietowego granatnika przeciwpancernego i ostrzelanie z niego samochodu ministra. W tym celu podjęto też obserwację tras przejazdu Liebermana, który mieszka w żydowskim osiedlu na Zachodnim Brzegu.
Jak poinformował dziennik "Haarec", w związku z tą sprawą aresztowano w ubiegłych tygodniach szereg podejrzanych, w tym jednego z czołowych działaczy radykalnego palestyńskiego ugrupowania Hamas. Akty oskarżenia przeciwko nim skierowano do wojskowych sądów. Zamach miał skłonić rząd Izraela do wstrzymania ataków na Strefę Gazy.
Lieberman jest przywódcą reprezentującej interesy imigrantów z dawnego ZSRR partii Israel Beiteinu (Nasz Dom Izrael). Ugrupowanie to cechuje zdecydowana niechęć do politycznych ustępstw na rzecz Palestyńczyków.
W kościołach ustawiane są choinki, ale nie ma szopek czy żłóbka.