Po południu na oblodzonym odcinku drogi S1 na wysokości Ogrodzonej zderzyło się kilkanaście aut. Oba pasy ruchu w kierunku Cieszyna są od kilku godzin zablokowane.
Jak informują policjanci, ranna została najprawdopodobniej jedna lub dwie osoby, ale uszkodzonych samochodów może być więcej, gdyż warunki na drodze są bardzo niebezpieczne. Jezdnię pokryła cieniutka warstwa lodu, która okazała się zaskoczeniem tak dla kierowców, jak i służb drogowych.
Rozbite samochody zablokowały oba pasy drogi i przed Ogrodzoną zaczął się tworzyć potężny korek.
Samochody, które na skrzyżowaniu w Jasienicy kierowane są obecnie objazdem na tzw. starą drogę przez Grodziec Śląski i Pogórze, też z powodu oblodzenia mają problemy z podjazdem na stromych odcinkach tej drogi.
Policjanci Wydzia
Alina Świeży-Sobel /Foto Gość
Korek przed skrzyżowaniem i stacją benzynową w Jasienicy
łu Ruchu Drogowego apelują o omijanie tego odcinka S1 i kierowanie się do Cieszyna przez Pawłowice. Prośba dotyczy zwłaszcza pojazdów ciężarowych. Ostrzegają też, że nie wiadomo, jak długo jeszcze mogą potrwać utrudnienia.
Odblokowanie drogi jest trudne, gdyż na odcinku S1 między Skoczowem i Cieszynem nie ma zjazdów, które mogłyby ułatwić usunięcie rozbitych pojazdów.
Również przed skrzyżowaniem w Jasienicy na drodze od strony Bielska-Białej, gdzie kierowcy są informowani o utrudnieniach i kierowani na objazdy, utworzył się spory korek. Jest złożony w znacznym stopniu z tirów, które też zajęły już prawie całą przestrzeń parkingową na stacji benzynowej obok skrzyżowania.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.