Sędzia TK Wojciech Hermeliński został nowym szefem Państwowej Komisji Wyborczej. Na przewodniczącego wybrała go PKW, która zebrała się we wtorek po raz pierwszy w nowym składzie. Zastępcami Hermelińskiego będą sędziowie Wiesław Kozielewicz i Sylwester Marciniak.
Na wtorkowym posiedzeniu PKW w nowym składzie podjęła dwie uchwały dotyczące: wyboru przewodniczącego i jego zastępców.
Sędzia Hermeliński w październiku 2006 r. uchwałą Sejmu został wybrany na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Kozielewicz jest sędzią Sądu Najwyższego. Został powołany w skład Komisji 21 listopada w miejsce sędziego Stanisława Kosmala, który odszedł z PKW z powodu ukończenia 70 lat. Gdy ośmiu z dziewięciu sędziów Komisji po ogłoszeniu wyników i zakończeniu wyborów samorządowych zrezygnowało ze stanowisk, Kozielewicz pozostał jedynym członkiem PKW.
Sylwester Marciniak jest sędzią Naczelnego Sądu Administracyjnego, został powołany na to stanowisko postanowieniem prezydenta z marca 1998 r.
W ubiegłym tygodniu, na wniosek prezesów TK, SN i NSA, prezydent uzupełnił skład PKW. Powołani zostali: sędziowie Sądu Najwyższego - Wiesław Błuś i Krzysztof Strzelczyk; sędziowie Trybunału Konstytucyjnego - obok Hermelińskiego, Zbigniew Cieślak i Janusz Niemcewicz (sędzia w stanie spoczynku, był w poprzednim składzie PKW); sędziowie Naczelnego Sądu Administracyjnego - obok Marciniaka, Arkadiusz Despot-Mładanowicz i Wojciech Kręcisz. Akt powołania w skład Komisji otrzymał także Kozielewicz.
Po ogłoszeniu wyników II tury wyborów samorządowych - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami - niemal cały skład poprzedniej PKW podał się do dymisji w związku z problemami systemu informatycznego PKW i opóźnieniami w podaniu wyników wyborów. Na skutek awarii systemu pełne wyniki wyborów zostały podane dopiero tydzień po I turze, a część komisji wyborczych ustalała wyniki ręcznie sumując głosy.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.