Z aresztu w Watykanie zwolniono ukraińską aktywistkę feministycznego ruchu Femen, która w pierwszy dzień świąt próbowała wykraść figurkę Dzieciątka Jezus z szopki na placu Świętego Piotra. W areszcie pozostaje Włoch, który wspiął się na fasadę bazyliki.
Według informacji podanych w sobotę przez rzecznika księdza Federico Lombardiego watykański prokurator podjął decyzję o zwolnieniu Ukrainki z celi żandarmerii i wydał jej jednocześnie zakaz wstępu na teren Państwa Watykańskiego, bazyliki Świętego Piotra i innych miejsc eksterytorialnych. Działaczka Femenu otrzymała zarzuty kradzieży, dokonania obscenicznego aktu i obrazy uczuć religijnych.
W celi watykańskiej żandarmerii na przesłuchanie czeka włoski przedsiębiorca, właściciel lokalu na plaży w rejonie Triestu Marcello Di Finizio, który 21 grudnia wspiął się na fasadę bazyliki Świętego Piotra. Przez 30 godzin protestował tam przeciwko dyrektywie o liberalizacji usług w Unii Europejskiej. Zgodnie z jej przepisami przedsiębiorcy z innych krajów UE będą mogli od 2016 roku stawać do przetargów na wynajem włoskich plaż.
Di Finizio twierdzi, że z tego powodu straci pracę i będzie musiał zakończyć swoją działalność w tej branży. Był to już jego piąty spektakularny protest w Watykanie. W poprzednich latach cztery razy wspiął się na kopułę bazyliki Świętego Piotra.
Nie wiadomo jeszcze, jakie mogą mu zostać postawione zarzuty.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.