Kilkudziesięciu morsów ze Stalowej Woli i Rzeszowa kąpało się w jarocińskim zalewie. Woda miała 3 stopnie ciepła.
Byli to członkowie klubów „Lodołamacze” ze Stalowej Woli i „Sopelek” z Rzeszowa. W ich gronie było kilka kobiet. Najmłodszy amator zimnych kąpieli, Alan, miał zaledwie 9 lat. - Aby zostać morsem, trzeba przede wszystkim lubić kąpiel w zimnej wodzie. Dobrze by też było zasięgnąć wcześniej porady rodzinnego lekarza. No i umieć pływać - mówi prezes klubu „Lodołamacz” Dariusz Bańka.
Więcej w papierowym wydaniu sandomierskiego GN (na 8 lutego br.).
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.