Jest taki akwen w UE, do którego kraje Unii nie mają dostępu. Czas to zmienić. Rząd PiS chce, by za cztery lata statki popłynęły przez nowy kanał z Zatoki Gdańskiej do Elbląga, omijając rosyjską Pilawę.
- Budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną jest ogromną szansą rozwojową dla Elbląga i wszystkich gmin leżących nad Zalewem Wiślanym - mówili zgodnie uczestnicy konferencji pn. "Budowa kanału żeglugowego Nowy Świat przez Mierzeję Wiślaną", która odbyła się w czwartek 7 kwietnia w Elblągu. Kanał ma powstać do 2022 roku i kosztować około 800 mln zł.
Co ważne, Unia Europejska nie sprzeciwia się inwestycji. Twierdzi, że kanał nie zaszkodzi środowisku naturalnemu, co do tej pory było najważniejszym kontrargumentem.
- Przez tę inwestycję chcemy przywrócić "morskość" naszego miasta. Chcemy, aby żegluga na Zalewie Wiślanym była prawdziwa - mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga. Przyznał, że budowa drogi wodnej, która połączy Zalew Wiślany z Zatoką Gdańską, to dziś jeden z głównych aspektów gwarantujących rozwój regionu.
Prezydent miasta wskazywał na liczne korzyści jakie płyną z tego projektu. - Przede wszystkim swobodny dostęp do Bałtyku, ożywienie gospodarki w regionie, skrócenie drogi morskiej z Elbląga do Trójmiasta o 52 mile morskie (94 km - przyp. red.). To także udostępnienie portu statkom z całej UE o dużo większej ładowności. To oznacza również rozwój turystyki - wyliczał W. Wróblewski.
- Potencjał zalewu jest ogromny, a jest dziś zupełnie niewykorzystywany - zwracał uwagę prof. Krzysztof Luks z Instytutu Morskiego w Gdańsku. - Jest to np. jedyny akwen w Unii Europejskiej, do którego nie mogą wpływać praktycznie żadne statki z krajów Unii - wyjaśniał.
Dziś wpłynąć na wody Zalewu Wiślanego od strony Morza Bałtyckiego można jedynie przez Cieśninę Piławską. A ta leży na terenie Rosji. - Jesteśmy więc w tej materii uzależnieni od woli Rosji - przypominali zgodnie uczestnicy konferencji. - Toteż w jednym z pierwszych punktów jaki należy wskazać uzasadniając potrzebę zrealizowania tej inwestycji jest to, że zwiększa ona naszą suwerenność - mówił Marek Gróbarczyk, minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej.
Władze centralne i samorządowcy obecni na konferencji dostrzegają także zagrożenia związane z budową kanału. W czasie konsultacji społecznych najczęściej podnoszonymi argumentami przeciw inwestycji były jej ewentualny wpływ na zanik plaż oraz zniszczenie obszaru chronionego Natura 2000.
Gminy, które swój rozwój opierają na plaży i plażowiczach uspokajał Tadeusz Hatalski, dyrektor Urzędu Morskiego w Gdyni. - Badania przeprowadzone przez Polską Akademię Nauk wykazują, że przekop mierzei w Nowym Świecie nie zaburzy dynamicznej równowagi plaż i brzegu.
Jak przypomniał T. Hatalski, przeciwnicy przekopu, zwłaszcza z Krynicy Morskiej, twierdzili, iż kanał "odetnie ich miejscowość od świata". - Obawy te są bezpodstawne - mówił. - Projekt zakłada wybudowanie dwóch zwodzonych mostów nad kanałem, z których jeden będzie przez cały czas przejezdny - wyjaśnia.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.