Dom, gdzie mieszkały zamordowane w Bużumburze zakonnice, zostanie przekształcony w ośrodek rekolekcyjny, który ma stać się centrum oazy modlitwy o pokój.
Tym samym krew niewinnych sióstr, które przez ponad pięćdziesiąt lat służyły Afryce, stanie się zalążkiem tak bardzo potrzebnego w tym regionie pokoju. Projekt promowany jest przez zgromadzanie ksawerianek, do którego należały brutalnie zamordowane w ubiegłym roku włoskie misjonarki (80-letnia s. Olga Raschietti, 73-letnia s. Lucia Pulici i 79-letnia s. Bernadetta Boggian). Inicjatywa jest odpowiedzią na potrzeby burundyjskich wiernych, którzy zaraz po śmierci sióstr zaczęli pielgrzymować do tego miejsca, modląc się tam o pokój i pojednanie narodowe.
Wciąż nie wiadomo, kto stoi za zabójstwem misjonarek. Policja zatrzymała wprawdzie upośledzonego umysłowo mężczyznę i jednego z miejscowych dziennikarzy, jednak wszystko skazuje na to, że zleceniodawcy byli związani z burundyjskimi służbami bezpieczeństwa. Mówi się o zemście jednego z generałów, zaangażowanego w nielegalny handel surowcami mineralnymi, który to proceder Kościół od lat ujawnia, domagając się sprawiedliwego korzystania z bogactw tego afrykańskiego kraju.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.