30-letni nauczyciel z Manchesteru, któremu rodzina pokrzyżowała plany udania się do Syrii i walki w szeregach dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS), został w czwartek w Londynie skazany na sześć lat pozbawienia wolności.
Siostra skazanego nagrała rodzinne spory, podczas których jej brat Jamshed Javeed, nauczyciel chemii, zapowiadał, że uda się do Syrii jako dżihadysta. W końcu 2013 roku rodzina, usiłująca za wszelką cenę powstrzymać go od wyjazdu, zabrała mu iPada i paszport. Gdy Javeed wystąpił o nowy paszport, zainteresowała się nim policja.
Javeed twierdził, że chciał się udać do Syrii, by pomagać ludziom, i że nigdy nie popierał "celów Państwa Islamskiego w formie, w jakiej są obecnie znane i rozumiane". Sędzia Michael Topolski nie był jednak przekonany, że Javeed odrzucał "ostateczne cele Państwa Islamskiego".
Zwrócił uwagę, że nauczyciel nie zrezygnował z planów wyjazdu do Syrii nawet kiedy dowiedział się, że jego żona spodziewa się dziecka. Sędzia uznał, że Javeed nie tylko nie planował powrotu do kraju, ale "chciał zginąć, gdyby to było możliwe - jako męczennik".
Brytyjskie władze apelują o kontaktowanie się z policją rodzin, które podejrzewają, że ktoś z ich bliskich chce się przyłączyć do dżihadystów.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.