Już dziś ruszył nowy, dwudziesty internetowy serwis diecezjalny "Gościa Niedzielnego".
Dobra wiadomość: "Gość Elbląski" już jest w internecie. To dwudziesty serwis diecezjalny "Gościa Niedzielnego". Od dziś już oficjalnie nadajemy z Elbląga.
Dziennikarze Agata Bruchwald i Łukasz Sianożęcki będą na bieżąco informować o tym, co ciekawego dzieje się w diecezji.
To na naszej stronie elblag.gosc.pl będzie można przeczytać o ważnych wydarzeniach z życia Kościoła lokalnego i oglądać ten Kościół w obiektywie naszych dziennikarzy.
Już wczoraj o uruchomieniu nowego dodatku informował w liście pasterskim do diecezjan bp Jacek Jezierski.
"Za tydzień, w uroczystość Zesłania Ducha Świętego, znajdziecie w „Gościu” dodatek diecezjalny noszący tytuł „Gość Elbląski”. Będzie to pierwszy numer naszego diecezjalnego dodatku do „Gościa Niedzielnego”.
„»Gość Elbląski« będzie przybliżał nam poszczególne parafie, wydarzenia z życia diecezji oraz osoby, które warto pokazać czy wspomnieć. Tygodnik kościelny ma nas bardziej sobie nawzajem przybliżać i kształtować obyczaj diecezjalny. Kościół bowiem ma nie tylko wymiar powszechny, międzykontynentalny, ale również regionalny i lokalny” – napisał.
Pierwszy numer „Gościa Niedzielnego” z dodatkiem elbląskim będzie dostępny w sprzedaży już od czwartku – przy parafiach, ale też w kioskach.
Od września ubiegłego roku „Gość Niedzielny” ukazywał się już w diecezji elbląskiej, ale bez specjalnej wkładki lokalnej. Teraz to się zmienia.
„Gość Elbląski” będzie także dostępny w e-wydaniu na platformie e-gazety. Zapraszamy i życzymy miłej lektury.
Studio GN
Tak będzie wyglądała pierwsza strona pierwszego numeru "Gościa Elbląskiego".
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.