Wyjątkowy Dzień Matki. Ile mam dzieci? Jednego adoptowanego syna... – mówi Zofia Czuk z Jastrzębia-Zdroju. – No dobrze, mam wiele duchowych dzieci, nawet ich chyba nie zliczę. Ale Adaś jest tylko mój, a ja jestem jego mamą.
Poznałam go, kiedy miał 10 lat, mieszkał w domu pomocy społecznej. Nie chodził, nie mówił, nie sygnalizował swoich potrzeb fizjologicznych, leżał w pampersie, był karmiony papkami. Wszystko brał do buzi, gryzł swoje ubranko. Miał mocno posuniętą chorobę sierocą. Leżał na poduszce i cały czas kręcił główką, aż z tyłu włosy miał wytarte. Taki chudziutki, sama skóra i kości. Wzruszał mnie, porwał moje serce. Pokochałam go i ta miłość dojrzewała we mnie, aż do momentu, kiedy nie potrafiłam sobie wyobrazić życia bez Adasia. To jest uczucie, które przez cały czas dodaje mi siły. Pomimo moich 62 lat ciągle czuję się młoda i mam dużo siły, żeby być dla niego, pomagać mu, opiekować się nim. Kochać go.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
„W obliczu powagi zbliżającego się zadania i pilnych potrzeb obecnych czasów..."
25 kwietnia doszło do podpisana porozumienia między DR Konga z Rwandą.
"Chłopcy, czy to możliwe, że mam żyć bez was" - zapisała w pamiętniku 16 listopada 1945 roku.
W środę podobne spotkanie przeprowadzi szef MSW Bruno Retailleau.
Chodzi o wyższą niż przewidziano liczbę kardynałów elektorów, a także o uprawnienia kard. Becciu.