Zrezygnował też z funkcji przewodniczącego PO na Podkarpaciu i złożył mandat posła. Czy chodzi o korupcję?
Zbigniew Rynasiewicz złożył dymisję z funkcji wiceszefa Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Premier Ewa Kopacz przyjęła dymisję. Powiedziała też, że z tego co wie Rynasiewicz złożył również mandat poselski.
Rynasiewicz zrezygnował też z kierowania podkarpacką PO - poinformował PAP jeden członków regionalnego zarządu partii.
Jak podano na stronie internetowej MIR, Rynasiewicz odszedł z resortu z dniem 30 maja; na stanowisku od poniedziałku zastąpi go sekretarz stanu Paweł Olszewski. Rezygnacja - jak podał resort - złożona przez Rynasiewicza z przyczyn osobistych, została w piątek 29 maja przyjęta przez premier Kopacz.
Szefowa rządu pytana w niedzielę przez dziennikarzy, czy rezygnacja Rynasiewicza ma związek z zarzutami korupcyjnymi, odparła: "nie słyszałam o zarzutach korupcyjnych, żeby sąd ogłosił jakąkolwiek winę w tej chwili pana posła Rynasiewicza".
"Złożył dymisję, złożył dymisję z pełnionego stanowiska wiceministra, ale z tego co wiem złożył również mandat poselski. To jest jego decyzja, proszę jego pytać, jakie są przyczyny tej decyzji" - powiedziała premier.
W lipcu 2014 r. CBA, na polecenie warszawskiej prokuratury, dokonało przeszukań m.in. gabinetu, służbowego samochodu i pomieszczeń użytkowanych przez Rynasiewicza. Działania prokuratury prowadzone były w ramach śledztwa ws. korupcji i powoływania się na wpływy w instytucjach przez biznesmenów z Podkarpacia. Rynasiewicz oraz szef klubu PSL Jan Bury złożył wówczas zażalenia na działania prokuratury i CBA, ale warszawski sąd rejonowy je oddalił.
W prowadzonym przez stołeczną prokuraturę śledztwie w sprawie korumpowania urzędników przez biznesmenów z Leżajska oraz powoływania się na wpływy m.in. w resorcie infrastruktury i rozwoju zarzuty postawiono pięciu osobom. Dotyczą one tzw. płatnej protekcji (czyli powoływania się na wpływy w instytucjach publicznych i obietnicy załatwienia w niej sprawy w zamian za korzyść osobistą lub majątkową) i podżegania osoby publicznej do przyjęcia łapówki.
Badane są "zdarzenia o charakterze korupcyjnym związanym z działalnością przedstawicieli spółki Maante z siedzibą w Leżajsku". Korzyścią majątkową miały być m.in. pieniądze i kilogramowa sztabka złota wartości blisko 130 tys. zł. W ramach weryfikowania wyjaśnień podejrzanych prokuratura i CBA podjęły działania polegające m.in. na zażądaniu wydania przedmiotów oraz przeszukaniu pomieszczeń należących m.in. do osób publicznych - w tym Rynasiewicza i Burego.
Poseł PO i członek zarządu regionu tej partii na Podkarpaciu Tomasz Kulesza powiedział PAP, że Rynasiewicz na sobotnim posiedzeniu władz regionalnych partii zrezygnował również z funkcji przewodniczącego podkarpackiej Platformy.
Zdaniem Kuleszy, wybory nowych władz PO w regionie powinny odbyć się w ciągu dwóch tygodni. "Jesteśmy praktycznie już w kampanii parlamentarnej i potrzebujemy przywództwa, które niezwłocznie przejmie stery w podkarpackiej PO" - dodał Kulesza. W poniedziałek w Rzeszowie zaplanowana jest konferencja prasowa zarządu regionalnego Platformy.
W resorcie infrastruktury i rozwoju Rynasiewicz odpowiadał za zarządzania infrastrukturą drogową. Rynasiewicz był wiceministrem w resorcie transportu, budownictwa i gospodarki morskiej. W listopadzie 2013 r., po odejściu Sławomira Nowaka z funkcji szefa resortu, Rynasiewicz pełnił obowiązki ministra. Po połączeniu resortów rozwoju regionalnego i transportu w MIR, został wiceministrem w tym resorcie.
Przed objęciem funkcji w resorcie Rynasiewcz, był szefem sejmowej komisji infrastruktury.
Rynasiewicz urodził się 4 października 1963 roku w Grodzisku Dolnym na Podkarpaciu. Studiował historię w Wyższej Szkole Pedagogicznej w Rzeszowie. Ukończył podyplomowe Studium Samorządu Terytorialnego i Rozwoju Lokalnego na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 2002-2005 pełnił funkcję starosty leżajskiego.
Był posłem w latach 1997-2001, a później już nieprzerwanie od 2005 r.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.