Ponad 120 osób zmarło od soboty wskutek morderczych upałów w prowincji Sindh na południu Pakistanu. Większość ofiar to mieszkańcy portowego miasta Karaczi, gdzie temperatura sięgała 45 stopni Celsjusza - informuje w poniedziałek portal BBC News.
Od soboty 114 osób zmarło w samym Karaczi, a osiem innych w trzech okręgach prowincji Sindh - powiadomił przedstawiciel lokalnych władz.
Lekarz ze szpitala imienia Jinnaha w Karaczi sprecyzował, że większość ofiar to osoby starsze. "Pacjenci z udarem cieplnym, którzy zostali przywiezieni do szpitala, mieli wysoką gorączkę, majaczyli, byli odwodnieni" - mówił doktor Samee Jamali.
Według synoptyków potworne upały i wysoka wilgotność powietrza utrzymają się jeszcze do końca dnia. We wtorek ma być nieco chłodniej.
Najwyższą temperaturę w Karaczi zanotowano w 1979 roku - 47 stopni C.
W maju bieżącego roku w sąsiadujących z Pakistanem Indiach ponad 1800 osób zmarło z powodu upałów dochodzących do 50 stopni C.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.