„Wielkie wyzwanie: przestać rujnować ogród, który Bóg nam zawierzył, aby wszyscy mogli się z niego cieszyć” – tak brzmi dzisiejszy tweet Ojca Świętego, który można uznać za streszczenie jego ostatniej encykliki Laudato si’.
W Rzymie rozpoczyna się właśnie międzynarodowa konferencja, której celem jest odpowiedź na pytanie, co mamy zrobić, aby wezwanie Papieża stało się rzeczywistością. Konferencję pt. „Człowiek i planeta na pierwszym miejscu: musimy zmienić kierunek rozwoju” zorganizowała Papieska Rada „Iustitia et Pax”.
W spotkaniu uczestniczą nie tylko katolicy, lecz także inni znani naukowcy i działacze ruchu ekologicznego. Kanadyjska dziennikarka żydowskiego pochodzenia Naomi Klein, znana działaczka ruchu antyglobalistycznego i feministka, wyraziła zaskoczenie zaproszeniem na tę konferencję. Wielkie wrażenie zrobiła na niej również encyklika Franciszka, od cytatu z której rozpoczęła swoje wystąpienie.
„Encyklika stwierdza, że «nie jesteśmy Bogiem» i kiedyś wszyscy ludzie o tym wiedzieli. Obecnie na nowo zdajemy sobie sprawę z tego, że nigdy nie byliśmy panami i władcami przyrody – mówiła Klein. - Uwolniliśmy siły natury, które są o wiele silniejsze niż nasze najwspanialsze maszyny. Możemy się uratować, ale tylko wtedy, kiedy porzucimy mit o tym, że można kontrolować przyrodę i nią rządzić. Musimy się nauczyć współpracować z naturą, szanując ją i wykorzystując jej wewnętrzną zdolność do odnawiania się i regeneracji”.
Sekretarz generalny Zrzeszenia Katolickich Organizacji Rozwojowych (CIDSE) Bernd Nilles podkreślił znaczenie Laudato si’ w szukaniu rozwiązań problemów, przed jakimi stoi ludzkość.
„Laudato si’ nie jest wyłącznie encykliką Papieża. To nasza encyklika, ponieważ bardzo dobrze przedstawia i analizuje tę wielką pracę na rzecz sprawiedliwości i ochrony klimatu, którą wykonali katolicy i ludzie dobrej woli z całego świata – podkreślił Nilles. - Laudato si’ daje nam wskazówki, jak znaleźć wyjście z kryzysu, w którym się znajdujemy. Widzimy, że politycy nie są w stanie znaleźć odpowiedzi na obecny kryzys i próbują uniknąć nazywania problemów po imieniu. Musimy więc wszyscy podjąć wysiłek, aby znaleźć nowe rozwiązania dla zagrożeń, z którymi mamy do czynienia”.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.