Zielona Góra: Już jest okno życia

Zanim uroczyście otwarto okno życia, w kościołach całej diecezji odczytano specjalny komunikat bp Stefana Regmunta. „Hasłem tegorocznego roku duszpasterskiego są słowa: „Otoczmy troską życie”. W sposób szczególny chcemy otoczyć troską rodzinę, która jest podstawową komórką społeczną, skarbem Kościoła i miejscem szczególnej służby życiu. Dzisiaj rodzina przeżywa wiele trudności i zagrożeń. Wiele młodych małżeństw oczekuje na dziecko, gdy tymczasem inni nie są przygotowani do przyjęcia daru życia. Wszystkim tym osobom chcemy przyjść z pomocą” – czytamy w komunikacie. „Waszej modlitwie polecam inicjatywę ratowania dzieci, której jedną z form jest okno życia. Proszę byście informację o jego istnieniu przekazywali w swoich rodzinach, wśród znajomych, w środowisku pracy. Niech w ten sposób dotrze zwłaszcza do tych, którzy nie chcą bądź nie są przygotowani do przyjęcia nowego życia, aby pozwolili innym zatroszczyć się o nie, by mogło się rozwijać i trwać” – pisał biskup. Bp Regmunt przed poświęceniem okna życia podkreślił, że będzie ono pomagało kobietom w trudnych sytuacjach, kiedy muszą podejmować decyzje dla nich bardzo bolesne. „Możemy w różny sposób patrzeć na te matki, które przyniosą tutaj swoje maleństwo by oddać do adopcji. Mówi się często, że to są wyrodne matki, ale w obliczu tych wszystkich, którzy dopuszczają się zabójstwa życia poczętego, myślę, że ta droga wyjścia z trudnej sytuacji jest bardziej humanitarna” – mówił Biskup. Zielonogórskie okno życia jest zlokalizowane w Domu Sióstr Elżbietanek przy pl. Powstańców Wielkopolskich 4. Okno życia to miejsce, w którym matki mogą anonimowo pozostawiać nowonarodzone dzieci nie narażając ich na niebezpieczeństwo. „Lokalizacja okna pozwala na łatwy dostęp do niego, a jednocześnie gwarantuje dyskrecję. Ważny jest fakt, że matka pozostawiająca nowonarodzone dziecko w oknie życie może liczyć na pełną anonimowość” – powiedział KAI wicedyrektor Caritas Grzegorz Idziak. Okno życia składa się z dwóch skrzydeł okiennych: jedno otwierane jest od zewnątrz przez matkę pozostawiającą dziecko, drugie otwierane jest od środka przez siostry elżbietanki opiekujące się oknem życia. „Pomiędzy nimi znajduje się specjalne miejsce, w którym można bezpiecznie położyć dziecko. Wewnętrzne skrzydło okna otwierane jest ze specjalnego pomieszczenia przygotowanego w domu zakonnym sióstr elżbietanek. Pomieszczenie to wyposażone jest w sprzęt potrzebny do zapewnienia bezpieczeństwa dziecka do przyjazdu karetki oraz przybory kosmetyczne do pielęgnacji niemowląt” – mówi Grzegorz Idziak. Pomieszczenie posiada także specjalne urządzenie ufundowane przez Poznańską Prowincję Zgromadzenia Sióstr św. Elżbiety. Pozwala ono na utrzymanie wokół noworodka temperatury ok. 35 st. C. O otwarciu okna życia siostry elżbietanki zostaną powiadomione dyskretnym alarmem słyszalnym tylko wewnątrz domu zakonnego. „Po stwierdzeniu, że w oknie rzeczywiście jest dziecko siostry zabiorą je do specjalnego pomieszczenia i powiadomią Szpital Wojewódzki w Zielonej Górze oraz policję. Następnie dziecko zostanie przewiezione specjalistyczną karetką na Oddział Noworodkowy z Pododdziałem Intensywnej Terapii i Patologii Noworodka w zielonogórskim szpitalu. Tam zostaną wykonane niezbędne badania i podjęte ewentualne leczenie” – tłumaczy wicedyrektor. Równocześnie zostaną wszczęte także procedury mające na celu jego szybką adopcję. Inicjatywa, jak zauważają organizatorzy, spotkała się z życzliwością wielu ludzi. „Szczególna wdzięczność należy się siostrom elżbietankom, które zaangażowały się zarówno w przygotowanie okna, jak i będą sprawowały nad nim opiekę. Duże wsparcie okazali także sponsorzy. Część z nich zaoferowała bezpłatnie materiały, sprzęt, usługi. Wiele osób pracowało przy adaptacji pomieszczeń własnymi rękoma” – wyjaśnia Grzegorz Idziak. Część kosztów związanych z przygotowaniem okna życia zostanie pokryta ze środków 1% podatku, które Caritas otrzyma w tym roku. W tym roku ma powstać podobne okno w Gorzowie Wlkp.