Kolejny raz Stadion Narodowy stał się miejscem wielkich rekolekcji, które prowadzi ks. John Bashobora. Oglądaj to wydarzenie na naszym portalu.
Jakub Szymczuk /Foto Gość Spotkanie Jezus na Stadionie Prowadzi o. Bashobora Hasłem tegorocznego spotkania są słowa: „Przychodzę, aby dać ci życie w obfitości” (por. J 10, 10). W uwielbienie Jezusa włączą się uczestnicy ubiegłorocznych rekolekcji na Narodowym oraz młodzież przygotowująca się do Światowych Dni Młodzieży. Całość odbywa się pod patronatem diecezji warszawsko-praskiej.Na Narodowym będą obecni biskupi tej diecezji. Mszę świętą odprawi abp Henryk Hoser SAC.
Po zakończeniu zapisów internetowych organizatorzy podali, że przyjęto ponad 40 tys zgłoszeń. Przy czym wejściówki można było jeszcze odbierać w parafiach.
Bramy stadionu zostały otwarte o 7.15. Plan dnia wygląda następująco:
830 | Różaniec |
---|---|
900 | Rozpoczęcie i uwielbienie |
1000 | Konferencja I - o. John Bashobora |
1130 | Przerwa na kawę |
1200 | Konferencja II - o. John Bashobora |
1330 | Przerwa na obiad |
1430 | Uwielbienie i Koronka do Bożego Miłosierdzia |
1510 | Konferencja III - o. John Bashobora |
1640 | Przygotowanie do Eucharystii |
1700 | Eucharystia |
1900 | Przerwa na kolację |
2000 | Adoracja Najświętszego Sakramentu i modlitwa o uzdrowienie - o. John Bashobora |
2200 | Zakończenie |
Przez cały czas spotkania będzie trwała transmisja na żywo realizowana dla tych wszystkich, którzy osobiście nie mogą wziąć udziału w spotkaniu. Początek nadawania w sobotę 18 lipca o 8.15 na naszej specjalnej podstronie gosc.pl/Jezusnastadionie
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.