Reklama

Amb. Ukrainy: Wołyń to nasza wspólna historia

Im szybciej sprawa Wołynia stanie się częścią naszej trudnej historii, tym lepiej dla obu narodów, bo nie będzie wykorzystywana, by poróżnić Polskę i Ukrainę - twierdzi w wywiadzie dla PAP ambasador Ukrainy w Polsce Andrij Deszczyca.

Reklama

Połowa rozmowy z ambasadorem Ukrainy w Polsce dotyczy Wołynia. Tydzień temu minęła 72. rocznica tej zbrodni. - Niektórzy przekonują, by na razie nie poruszać tego tematu, by nie dzielić Polaków i Ukraińców. Inni twierdzą, że ze względu na bardzo dobre relacje polsko-ukraińskie teraz jest najlepszy moment na szukanie pojednania. Do którego spojrzenia panu bliżej? - pyta dyplomatę dziennikarz PAP Grzegorz Łakomski.

- Musimy pamiętać o tym, że wojna między nami nie służy ani Polsce, ani Ukrainie. Im szybciej tę kwestię rozwiążemy i stanie się ona tylko częścią naszej trudnej historii, tym lepiej dla obu narodów. W przeciwnym wypadku będzie wciąż wykorzystywana przez siły polityczne, czy stronę trzecią, by rozpalić ogień między Ukrainą a Polską. Powinniśmy prowadzić otwarty, pozbawiany emocji dialog, wykorzystać dobry przykład pojednania polsko-niemieckiego, czy polsko-żydowskiego oraz formułę "przebaczamy i prosimy o przebaczenie". Uważam, że musimy być otwarci i szczerzy wobec siebie. Trzeba uszanować pamięć wszystkich ofiar i ukarać tych, którzy doprowadzili do tragedii. Ukraińcy i Polacy, jako chrześcijanie powinni pamiętać o tym, co się wydarzyło i nie pozwolić żebyśmy zostali znowu skłóceni - mówi Andrij Deszczyca.

Jako pozytywne przykłady wspólnych działań, ambasador wskazuje na niepolityczną inicjatywę "nie dajmy się pokłócić". Wskazuje też na fakt, że młodzież ukraińska mieszkająca w Polsce złożyła kwiaty pod pomnikiem Rzezi Wołyńskiej oddając hołd ofiarom tej tragedii.

W rozmowie pada również pytanie o bardzo źle odbierane w Polsce uchwalenie przez Radę Najwyższą ustawy dotyczące statusu uczestników walk o niepodległość Ukrainy, w tym należących do UPA, w dniu wizyty polskiego prezydenta w Kijowie. - To było całkowicie przypadkowe. Bardzo żałujemy, że tak się stało. To był błąd techniczny. Nie było to skierowane przeciwko Polsce, ani prezydentowi. Cztery ustawy mówiły o dekomunizacji. W jednej z nich wspomniano o UPA, co jest tematem w Polsce drażliwym. Wszyscy żałujemy, że doszło do takiego zbiegu okoliczności - tłumaczy ambasador.

Podkreśla, że Ukraina chce podpisać z Polską umowę o powstaniu rady wymiany młodzieży. - Projekt jest gotowy do podpisania przez stronę ukraińską i mam nadzieję, że zostanie podpisany przez polski rząd przed wyborami. Trzeba też pamiętać o 23 tys. ukraińskich studentów, którzy uczą się w Polsce. Zachęcam ich do tego, by integrowali się ze społeczeństwem polskim. Powinniśmy też wykorzystywać inne okazje. Podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie ma się pojawić grupa z Ukrainy a ukraiński po raz pierwszy będzie jednym z oficjalnych języków. Takie gesty są bardzo ważne dla rozwoju naszej współpracy - mówi A. Deszczyca.

Druga część rozmowy dotyczy trudnej sytuacji na Ukrainie. Ambasador tego państwa w Warszawie mówi, że o status uchodźcy w Polsce starało się ok. 2 tys. Ukraińców. - Większość nie uzyskała takiego statusu. To prawda, że liczba Ukraińców w Polsce wzrasta. Nie są to jednak ludzie, którzy uciekają z kraju, tylko ci, którzy szukają pracy lub uczą się. W Polsce jest ok. 23 tys. ukraińskich studentów. Coraz więcej Ukraińców przyjeżdża do Polski w celu założenia biznesu. Tylko we Lwowie w ostatnim roku wydano 280 tys. wiz na wjazd do Polski. Szacuję, że na stałe w Polsce mieszka około 500 tys. Ukraińców - tłumaczy ambasador.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
3°C Wtorek
wieczór
1°C Środa
noc
0°C Środa
rano
2°C Środa
dzień
wiecej »

Reklama