Abp Zimoń: Na nowo mamy się uczyć słuchania Słowa Bożego

We Mszy uczestniczyło ponad stu księży archidiecezji katowickiej, nadzwyczajni szafarze Komunii świętej, klerycy, rodzice kapłanów oraz siostry zakonne z różnych krajów. Metropolita katowicki przypomniał, że podstawową sprawą w życiu apostoła Chrystusa jest zaufanie, wiara. Przywołując postać św. Piotra, który zaufał Chrystusowi, przeciwstawił go Judaszowi, który „nie spotkał się z Jezusem na poziomie serca”. Dlatego Judasz po zdradzie „wszedł w noc”, natomiast Piotr po zaparciu się wyszedł z mroku zła, ponieważ „miał do kogo wrócić”. Historię Piotra, a zwłaszcza jego rozmowę ze Zmartwychwstałym Jezusem, abp Zimoń wskazał, jako przykład procesu wychowywania człowieka do tego, kim chce go mieć Jezus, do miłości ofiarnej.
Podkreślając potrzebę uczenia się na nowo słuchania Słowa Bożego metropolita katowicki stwierdził: „Faryzeusze nie umieją słuchać Jezusa. Chcą tylko z Nim dyskutować. Stawiają mu bardzo drapieżne pytania. Zgodnie z ich prawem wydali Go na śmierć. Taki syndrom wszystkim nam grozi, kiedy zbyt pochopnie osądzamy Kościół, pasterzy Kościoła, a nawet najwyższego pasterza. Czy tu nie ma tej postawy, że ja sądzę Słowo Boże? Brakuje wiary, a jak brakuje wiary, wszystko się chwieje. Wszystko można zakwestionować”. Abp Zimoń przypomniał, że wiosna Kościoła nadejdzie przez lepsze słuchanie Słowa Bożego i jego realizowania. Abp Zimoń wskazał też główne zadania posługi kapłańskiej dzisiaj, w czasach kryzysu, przede wszystkim moralnego, duchowego. To przede wszystkim posłanie do ubogich, by opatrywać rany serca, zapowiadać wyzwolenie mocą Chrystusa, obwieszczać rok łaski i miłosierdzia. Metropolita katowicki zaapelował również o modlitwę w intencji beatyfikacji Sługi Boże ks. Franciszka Blachnickiego. „Te jeden z najbardziej prześladowanych polskich kapłanów” - przypomniał abp Zimoń. Zdjęcia: Mirosław Rzepka (GN)