"Przynajmniej" - to kluczowe słowo w interpretacji drugiego i trzeciego przykazania kościelnego - zauważa bielski kaznodzieja ks. Eugeniusz Burzyk mówiąc o obowiązku, by raz w roku spowiadać się i przyjąć Komunię.
Zdaniem duszpasterza środowisk twórczych diecezji bielsko-żywieckiej obowiązek ten to minimalizm. „To nie wystarcza do rozwoju duchowego i religijnego. Msza Wieczerzy Pańskiej jest przypomnieniem, że Jezus ustanawiając sakrament Eucharystii nie nałożył żadnych ograniczeń, a słowa „bierzcie”, „jedzcie”, „pijcie” i „czyńcie” zachęcają, by robić to bardzo często. Normalną jest sytuacja, że katolik przyjmuje Komunię podczas każdej Mszy, w której uczestniczy, a spowiada się zawsze po popełnieniu grzechu ciężkiego” – dodaje duchowy. Obowiązek tzw. Komunii wielkanocnej wprowadzono już w 1215 roku na Soborze Laterańskim IV, gdyż wierni wówczas bardzo rzadko przystępowali do Komunii, jednak nie z braku pobożności, ale dlatego, że uważali siebie za niegodnych z powodu nadmiernego poczucia winy. Obowiązek, by raz w roku spowiadać się i przyjąć Komunię powinno się wypełnić w okresie od niedzieli przed Środą Popielcową do Uroczystości Przenajświętszej Trójcy włącznie, czyli w tym roku do 7 czerwca. rk / ju.
Nazwał ich "wariatami" i dodał, że nie pozwoli, by nadal "dzielili Amerykę".
W swojej katechezie papież skoncentrował się na scenie pojmania Jezusa.
2,1 mld. ludzi wciąż nie ma dostępu do bezpiecznej wody pitnej.
Sytuację nauczycieli religii pogarsza fakt, że MEN dał im za mało czasu na przekwalifikowanie się.