„Powołania nie biorą się z «eklezjalnej pustki», lecz z żyjących wiarą rodzin, z żywego Kościoła, porywającego pięknem Ewangelii i gotowego do podejmowania Bożych wezwań" - napisał w liście na poniedziałek w oktawie Wielkanocy biskup płocki Piotr Libera. List ten został odczytany we wszystkich kościołach diecezji płockiej w drugi dzień świat wielkanocnych.
Ordynariusz płocki podkreślił, że Kościół potrzebuje paschalnego zapału rodziców, duszpasterzy i innych wychowawców, ale także środków, aby mógł się dynamicznie rozwijać. Przypomniał, że w Płocku w czasie Triduum Paschalnego rozpoczął swą działalność Ośrodek Duszpasterstwa Młodzieży „Studnia”. Niebawem ma też powstać w diecezji kolejny dom rekolekcyjny. Bp Libera przypomniał także postać Magdi Allama, zastępcy redaktora naczelnego jednego z największych dzienników włoskich, Egipcjanina z pochodzenia, który rok temu podczas Wigilii Paschalnej przyjął chrzest z rąk papieża Benedykta XVI. – „Dla człowieka, który żyje tak jak Magdi Allam na pograniczu dwóch cywilizacji – islamskiej i chrześcijańskiej, i którego wzrok jest szczególnie wyostrzony na życie duchowe i moralne, radość paschalna jest radością z odnalezienia na nowo w Zmartwychwstałym Panu najgłębszych racji swojego życia i motywów nadziei”, zaznaczył bp Libera. „Wciąż potrzeba świadków Zmartwychwstałego Pana, świadków ducha, świadków młodych duchem!” – podkreślił w liście. Zaznaczył w nim także, że Chrystus, towarzysząc chrześcijanom w ich drodze do Emaus, błogosławi im i wyznacza cel wędrówki. Dzięki temu chrześcijanin, żywy członek Kościoła, nie pozwala zwieść się tym, którzy „widzą w bliźnich tylko konsumentów czy konkurentów”. Nie patrzy też na bliźnich „w perspektywie zdobycia jak największych korzyści”.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.
Priorytetem akcji deportacyjnej są osoby skazane za przestępstwa.