Reklama

Ewangelicy rozliczają się z przeszłością

Komisja historyczna przez dwa lata badała kwestię inwigilacji luteran przez bezpiekę. Z raportu wynika m.in., że biskup Janusz Jagucki - obecnie zwierzchnik polskiego Kościoła ewangelicko-augsburskiego - był tajnym współpracownikiem SB. Dziś synod tego Kościoła ma odwołać bp. Jaguckiego z urzędu - informuje dziennik "Polska".

Reklama

To będzie wydarzenie bez precedensu w najnowszych dziejach Kościołów chrześcijańskich w Polsce – czytamy na łamach dziennika. Gazeta zapewnia, że z ustaleń komisji historycznej jednoznacznie wynika, że bp Jagucki był gorliwym agentem, cennym źródłem informacji dla SB. Został zarejestrowany jako TW „Janusz”. „Polska” informuje, że donosił zarówno na duchownych luterańskich, jak i katolickich, w tym na prymasa Józefa Glempa. Podobno – jak informuje dziennik – wystawił nawet esbekom własnego brata Waltera Jaguckiego, który pełnił funkcję duszpasterza Polonii luterańskiej w Anglii. Z decyzji ewangelickiego synodu jest zadowolony ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. Zwraca uwagę, że jeśli ewangelicy ujawnią raport swojej komisji, będą pierwszym Kościołem w Polsce, który pokaże „prawdę o swojej przeszłości w czasach PRL”- czytamy na łamach „Polski”. Po raz pierwszy informacje o współpracy biskupa Jaguckiego zostały ujawnione we wrześniu ubiegłego roku – przypomina gazeta. Wtedy to do mediów przedostała się z IPN zawartość teczki niejakiego TW „Janusza”. Ów agent był zarejestrowany w latach 1973-1990. W tym czasie od roku działała już komisja historyczna badające materiały służb specjalnych dotyczące inwigilowania przez SB Kościoła ewangelicko-augsburskiego. Powołała ją sam bp Janusz Jagucki w marcu 2007 r. On też, jako zwierzchnik Kościoła ewangelickiego, stanął na jej czele. Gdy wyszło na jaw, że był współpracownikiem SB i spora część materiałów dotyczy jego działań, przestał być szefem tejże komisji. Już wtedy pojawiły się głosy, żeby odsunąć biskupa od kierownictwa polskim Kościołem luterańskim – zaznacza „Polska”. Jednak na zebraniu synodu w październiku 2008 r. nikt nie wystąpił z takim wnioskiem. Prezes synodu ks. Jerzy Samiec zwracał uwagę, że trudno wyobrazić sobie rozpatrywanie takiego wniosku, gdy jeszcze komisja nie zakończyła pracy. Obecnie, gdy zakończyły się prace komisji, są dowody, że biskup „świadomie i gorliwie współpracował z SB” – pisze „Polska”, powołując się na informacje uzyskane od jednego z czołowych członków synodu. Zdaniem informatora gazety, ustalenia komisji są przekonujące. Te informacje potwierdza Ks. Waldemar Pytel, rzecznik komisji historycznej Kościoła luterańskiego potwierdza, że w tym tygodniu synod zdecyduje o przyszłości bp. Jaguckiego. Dodaje też, że po zakończeniu zebrania raport komisji zostanie ujawniony.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
5°C Sobota
wieczór
2°C Niedziela
noc
2°C Niedziela
rano
5°C Niedziela
dzień
wiecej »

Reklama