Teksański Uniwersytet Chrześcijański (TCU), związany z protestanckim Kościołem Uczniów Chrystusa, wycofuje się z pomysłu utworzenia na terenie uczelnianego campusu specjalnych akademików dla gejów i lesbijek - donosi agencja Associated Press.
O zmianie decyzji poinformował kanclerz uniwersytetu, Victor J. Boschini Jr., który jednocześnie zapowiedział rewizję dotychczasowej polityki szkoły, polegającej na tworzeniu studenckich społeczności w oparciu o wspólne zainteresowania i cele. Zdaniem władz uczelni „tematyczne” akademiki nie do końca spełniają swoje zadania. Homoseksualna wspólnota mieszkaniowa o nazwie „DiversCity Q” miała powstać jesienią tego roku. Składać się miała z pokojów dla lesbijek, gejów, biseksualistów i transseksualistów. Dołączyć do niej mieli również studenci heteroseksualni, popierający cały pomysł. W oparciu o wspólne zainteresowania, na przykład ochroną środowiska lub zdrowym życiem, dotąd na teksańskim uniwersytecie powstało kilka tematycznych społeczności studenckich. Wkrótce miały powstawać następne. Założony w 1873 roku TCU jest uczelnią prywatną i liczy 7,5 tys. studentów. Uczęszczają tu m.in. katolicy, metodyści i baptyści. Kościół Uczniów Chrystusa to jedna z największych denominacji w tzw. głównym nurcie amerykańskiego protestantyzmu. Liczy około 700 tys. członków, działających w 3.7 tys. zgromadzeniach. rk Od Redakcji Na miejscu gejów i lesbijek ja bym uznała pomysł za dyskryminację. Niebezpiecznie przypomina "getto dla odmieńców". Już pomijając absurdalny pomysł uznania preferencji seksualnych za specyficzne hobby... Joanna Kociszewska
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"