Uganda rozpoczęła badania nad szczepionką przeciwko sudańskiemu szczepowi wirusa Ebola, którego nowe pojawienie się ogłoszono w zeszłym tygodniu.
Jak informuje WHO, obecne badanie „rozpoczęło się z rekordową szybkością, zaledwie trzy dni od ogłoszeniu pojawienia się wirusa, przy jednoczesnym zapewnieniu pełnej zgodności z międzynarodowymi i krajowymi wymogami regulacyjnymi i etycznymi”.
Uganda otrzyma dostęp do ponad 2000 dawek potencjalnej szczepionki, dostarczonej przez międzynarodową organizację International Aids Vaccine Initiative (IAVI), oraz wsparcie ze strony WHO w wysokości 1 milion dolarów z funduszu awaryjnego na wypadek sytuacji nadzwyczajnych.
Jak dotąd wirusowi przypisano jeden zgon - pielęgniarza, pracującego w Mulago National Referral Hospital w Kampali, stolicy Ugandy. W poniedziałek potwierdzono dwa kolejne przypadki, u członków rodziny zmarłego pielęgniarza.
Jak poinformowano, pielęgniarz starał się o leczenie w kilku placówkach, a także konsultował się z tradycyjnym uzdrowicielem, zanim testy potwierdziły wirusa Ebola.
Jak dotąd Ministerstwo Zdrowia Ugandy zidentyfikowało co najmniej 234 osoby, z którymi kontaktował się pielęgniarz.
Powstrzymanie wirusa może okazać się wyzwaniem w Kampali, gdzie populacja wynosi 4 miliony ludzi.
Objawy wirusa Ebola obejmują gorączkę, wymioty, biegunkę, ból mięśni, a czasami krwawienie wewnętrzne i zewnętrzne.
Według Amerykańskiego Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom pracownicy służby zdrowia i członkowie rodziny opiekujący się osobą chorą na wirus Ebola są narażeni na wysokie ryzyko zarażenia się chorobą.
Ebola przenoszona jest na ludzi przez dzikie zwierzęta, a następnie rozprzestrzenia się w populacji ludzkiej poprzez bezpośredni kontakt z krwią, wydzielinami, narządami lub innymi płynami ustrojowymi zakażonych ludzi oraz z powierzchniami i materiałami (np. pościelą, odzieżą) skażonymi tymi płynami.
Wg WHO śmiertelność w wyniku wirusa Ebola wynosi około 50 proc, tak jednak w niektórych epidemiach wahała się od 25 proc. do proc.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.