Reklama

Warszawa: "Meandry religijności w wolnej Polsce"

O stanie polskiej religijności rozmawiali socjologowie i publicyści podczas debaty "Meandry religijności w wolnej Polsce", połączonej z ogłoszeniem najnowszych badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego. Dyskusja odbędzie się w siedzibie sekretariatu Konferencji Episkopatu Polski ramach organizowanego przez KAI cyklu "Kościół w Polsce: 20 lat na drogach wolności".

Reklama

Według badań wśród aktywnych katolików, przeprowadzonych w kwietniu przez Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego, pytani o potrzebę jednego duchowego przywódcy w Kościele, respondenci w większości odpowiedzieli „tak” – 62 proc., „nie” – zaledwie 27 proc., brak zdania zgłosiło 8 proc. Najczęściej wskazywano na kard. Stanisława Dziwisza jako kandydata na duchowego przywódcę (15 proc.), abp. Michalika (11 proc.), abp. Kazimierza Nycza (9 proc.), abp. Głódzia (3 proc.), abp. Stanisława Wielgusa (2 proc.), kard. Glempa (1 proc.) i abp. Życińskiego (1 proc.). Aż 40 proc. ankietowanych zna "chciwych i lekceważących wiernych" księży, a 26 proc. żyjących w konkubinacie. Zdaniem 27 proc. aktywnych wiernych, biskupi owszem wyciągają konsekwencje z łamania przez księży celibatu i molestowania nieletnich, ale aż 29 proc. jest przeciwnego zdania. Według ks. prof. Zdaniewicza, opinie na temat księży mogą być istotnym wskaźnikiem "śladu kryzysu" w Kościele i mieć wpływ na spadek powołań. Wyniki badań skomentowali znani socjolodzy religii. W dyskusji "Czy czeka nas kryzys religijności?" uczestniczyli ks. prof. Janusz Mariański z KUL, prof. Krzysztof Koseła, socjolog UW, ks. prof. Witold Zdaniewicz z ISKK oraz Zbigniew Nosowski, redaktor naczelny "Więzi". Zdaniem ks. prof. Janusza Mariańskiego ogólna religijność Polaków pozostaje na stabilnym poziomie. Nie nastąpiła destabilizacja religijności, dostrzegalne są natomiast bardziej dynamiczne przemiany tego zjawiska. W jego opinii przemiany religijności nie są niczym nowym, następują od dawna. Uważa, że polski katolicyzm nie będzie zmierzał w kierunku sekularyzacji rozumianej jako "rozstanie się z transcendencją", ale ku dechrystianizacji - osłabienia więzi z Kościołem, widocznego - przypomniał - choćby w Niemczech. Religijność nie jest zamkniętą enklawą, w której nie dokonują się zmiany - zaznaczył ks. prof. Mariański. - Dziś już nie wystarczy pociągnąć za dzwon, by ludzie zjawili się w Kościele. Dla wielu nakaz uczestniczenia we Mszy stał się swoistą regułą retoryczną - uznał. Dodał, że wpływ na przemiany polskiej religijności ma trwające od kilku lat zjawisko migracji, zarówno w kraju, jak i zagranicę. - Polacy przez lata nie zmieniali miejsca zamieszkania, teraz to się zmienia: ci, którzy wracają, już nie są tacy sami - powiedział. Jego zdaniem, polska religijność może się rozwijać w dwóch kierunkach. Pierwszym jest równanie do europejskiej "normy" postępującej sekularyzacji. Drugim nazwał "wariant misji Polaków wobec zsekularyzowanej Europy", choć zaznaczył, że pierwszy jest bardziej prawdopodobny.

«« | « | 1 | 2 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Poniedziałek
rano
3°C Poniedziałek
dzień
3°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
wiecej »

Reklama