150 mln dolarów na walkę z AIDS w Demokratycznej Republice Konga zamierza wydać w ciągu najbliższych trzech lat tamtejszy Kościół. Obecnie m.in. dzięki pomocy Caritas Internationalis trwa zbiórka potrzebnych funduszy.
Program został przygotowany we współpracy wszystkich diecezji, a także kongijskich władz, w tym tamtejszego ministra zdrowia. Jest to kolejny krok w walce z tą pandemią, którą Kościół na szeroką skalę rozpoczął w Kongu w 2006 r. Program idzie w czterech kierunkach: edukacji i prewencji; opieki lekarskiej, duchowej, psychologicznej i finansowej; aspektów etycznych i prawnych oraz komunikacji. Aż 74 proc. środków wykorzysta się na edukację i prewencję. Pomysłodawcy projektu podkreślają, że jest to jedyna droga do postawienia tamy AIDS. Planowane są spotkania dla małżeństw i osób żyjących w nieformalnych związkach oraz dla młodzieży, podczas których wychowywać się będzie do odpowiedzialnych zachowań seksualnych. Program promuje też bezpłatne testy na wirusa HIV. Konsultant Caritas Internationalis ds. AIDS, ks. Robert Vitillo, który brał udział w prezentacji nowego programu kongijskich biskupów, zauważa, że Afryka subsaharyjska jest częścią świata najbardziej dotkniętą chorobą AIDS. Aż 64 proc. wszystkich nosicieli tego wirusa żyje na Czarnym Lądzie. Także Afryce przypada niechlubny rekord największej liczby dzieci osieroconych w wyniku AIDS.
W coraz bardziej powiązanym świecie jesteśmy wezwani do bycia budowniczymi pokoju.
Liczba ofiar śmiertelnych w całej Azji Południowo-Wschodniej przekroczyła już 1000.
A gdyby chodziło o, jak jest w niektórych krajach UE, legalizację narkotyków?
Czy faktycznie akcja ta jest wyrazem "paniki, a nie ochrony"?
Były ambasador Niemiec Rolf Nikel przed polsko-niemieckimi konsultacjami międzyrządowymi.
USA tracą wolę obrony Europy, a Rosja jest "na drodze do zwycięstwa".
Władze zaapelowały o międzynarodową pomoc dla ok. 830 tys. wewnętrznie przesiedlonych.