30 znanych tylko archeologom miejsc w podziemiach Wiecznego Miasta zobaczyć można od 25 do 31 maja w ramach programu: „Rzym ukryty - trasy podziemnej archeologii".
Został on zorganizowany przez rzymskie władze miejskie we współpracy m.in. z Muzeami Watykańskimi, Papieską Komisją Archeologii Sakralnej, funduszem miejsc kultu włoskiego ministerstwa spraw wewnętrznych i Papieską Bazyliką Matki Bożej Większej. Inicjatywę, którą powtarzać się będzie odtąd co roku, zaprezentowali burmistrz Wiecznego Miasta Gianni Alemanno i sekretarz Gubernatoratu Państwa Watykańskiego bp Renato Boccardo. Zwiedzanie z przewodnikiem rzymskich podziemi (w cenie 5 euro) wymaga uprzedniej rezerwacji. Podziemia wyjątkowo udostępnione w tym tygodniu zwiedzającym pochodzą w głównej mierze z czasów Rzymu pogańskiego – jak mitrea (przy via dei Cerchi czy pałacu Barberini) albo bazylika neopitagorejska. Tym niemniej jedno z nich znajduje się w Państwie Watykańskim. Jest to cmentarz odkryty tu przypadkowo przed sześciu laty podczas budowy parkingu. Używany był od końca I wieku przed Chrystusem do początków IV wieku. Obok licznych grobów pogańskich przynajmniej jeden, z końca III wieku, zdobiony jest, jak się wydaje, symboliką chrześcijańską. Natomiast w pełni chrześcijański charakter mają udostępnione na tę okazję katakumby śś. Marcelina i Piotra przy via Casilina. Mało dziś znane, musiały mieć kiedyś duże znaczenie, skoro obu czczonych tam męczenników wspomina się w Pierwszej Modlitwie Eucharystycznej, czyli Kanonie Rzymskim. Przy tych katakumbach cesarz Konstantyn wzniósł mauzoleum swej matce, św. Helenie. W znacznej części zachowane, zwane jest ono obecnie Tor Pignattara, co dało nazwę całej dzielnicy.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.